Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
O kuźwa jaki Czarnobyl! Nawet komin z rusztowaniem wsporczym jest. xD
No niestety w polskim wydaniu pojazdy elektryczne ekologiczne są jedynie w odniesieniu do niskiej emisji hałasu i przeniesieniu emisji zanieczyszczeń z centrów miast na ich obrzeża. No i ewentualnie jeszcze w tym, że wydajność energetyczna elektrowni/elektrociepłowni jest wyższa aniżeli suma pojedynczych silników spalinowych. Odnawialne źródła energii mają tylko ok. 12% udziału w miksie energetycznym kraju. Także niestety za elektromobilność zabieramy się od dupy strony - najpierw powinny być ekologiczne elektrownie, inwestycje w sieci przesyłowe, a dopiero później wdrażanie elektryków na szeroką skalę. No ale cóż... taki mamy klimat.
Chcieli Wam 30 lat temu zbudować w okolicy ekologiczną elektrownie to protestowaliście
Mnie nikt o zdanie nie pytał xD. No a tak serio to wielka szkoda, zdecydowanie wolałbym żyć obok elektrowni jądrowej niż obok wielkiego składowiska fosfogipsów, zakładu przetwarzania ropy naftowej czy też jednej z licznych elektrociepłowni. Takie rzeczy na pomorzu niestety są, ale elektrownia? "Oooo nie, panie toż jak to piźnie to pół Polski nie ma!!!!" albo "Elektrownia? No potrzebna, ale tutaj nie bo... #NIMBY".
Podobno dym z kominów elektrociepłowni jest nierzadko ...czystszy niż ten na ulicy. Nowoczesne filtry wymuszone przez restrykcyjne unijne przepisy powodują, że z tych kominów leci głównie CO2 i para wodna (większość pyłów, SO3, NOx jest wychwytywana). Oczywiście lepsze były by np. wiatraki na morzu.
Elektryki, poza prądem z węgla, mają także jeszcze dosyć negatywny wpływ na środowisko przy produkcji i utylizacji wielkich baterii, ale są przynajmniej zeroemisyjne lokalnie. Dobrze jednak, że są, od czegoś trzeba zacząć, żeby później nie nadrabiać 20-30 lat zaległości, jak zaniechanie rozwoju OZE.
A zaniechania ponad 30 lat temu budowy el. jądrowej w Żarnowcu wielka szkoda. Nie tylko dlatego, żebyśmy mieli teraz tańszą i czystszą energię, ale także fajne zdjęcia na phototrans.eu A co mamy obecnie? 9 czynnych elektrowni jądrowych (24 reaktory), ale w promieniu niespełna 300 km od naszych granic u sąsiadów XD. A 10 km pod Warszawą czynny badawczy reaktor jądrowy Maria, o którym pewnie większość mieszkańców nie ma pojęcia XD.