Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Nie wiem jaki sens miał Twój wyjazd do Wilna w weekend na autobusy, skoro z nich nic wartego uwagi nie wyjeżdża.
Sens kolegi Krystiana był taki, że lepiej pojechać do Wilna na weekendowe foty niż siedzieć na dupie w domu i nic nie robić. Dla porównania gorsza nuda taborowa to jest w Gdańsku w weekend.
Nawet jeśli, w weekend są tam dużo ciekawsze rzeczy niż autobusy, choćby bardzo duża ilość klimatycznych 14Tr.
To jedź osobiście na foty 14Tr, a nie życie ustawiasz koledze co ma robić. Żenua totalna No...
Jeżeli wielmożny pan postawi mi wyjazd do Wilna to mogę pojechać łapać skody. Może kogoś zadziwię ale istnieje świat poza komunikacją miejską... Przy okazji w wolnej chwili udało mi się coś złapać, a wychodzę z założenia że jak już jestem to złapię co mnie otacza. Dla mnie nawet roczna nówka jest warta sfotografowania, bo za x lat ludzie będą do tego podchodzić jak do ogórków czy ikarusów, tak jak powoli widać to w przypadków neoplanów czy solarisów I/II generacji.
No to rubta co chceta, nawet w setrach rzygajta