A webhely Google-cookie-k segítségével nyújtja a szolgáltatásokat, szabja személyre a hirdetéseket és elemzi a forgalmat. Emellett a felhasználási adatokhoz a Google is hozzáférhet. A webhely használatával elfogadod a cookie-k használatát.
12 december 2021 - Wałbrzych, ul. Armii Krajowej. Jakiś czas temu w lokalnych mediach zrobiło się głośno o jeżdżących notorycznie na czerwonym świetle miejskich autobusach. Media grzmiały i domagały się głów. Cała zaś sprawa dotyczyła widocznego skrzyżowania, a konkretnie zatoki przystankowej tuż przed nim jadąc od strony dworca. Zatoka ta wyposażona jest w dodatkowy sygnalizator, który ma pomóc kierowcom autobusów włączyć się do ruchu, jednak niektórzy kierowcy by nie tracić czasu na ich cykl włączali się do ruchu w sposób klasyczny, przy sygnale zielonym na sąsiednim pasie ruchu (zatoka nie jest tu pasem, jej wyjazd również nie jest za sygnalizatorem, ot zwykły przystanek z powieszonym z dupy sygnalizatorem). Oliwy do ognia zaczął dolewać miejscowy nieporadny radny pisząc donosy na policję, a ta by się wykazać zaczęła (słusznie bądź mniej słusznie) sypać mandaty. A truskawką na torcie całej sprawy jest fakt, że owy sygnalizator zgodnie z
"Rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych" przeznaczony jest dla... tramwajów.