Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Nie szkoda go na to było?
Namówili mnie, to pojechałem na próbę. Straty - absolutne 0. Nawet wlepy nie dostałem.
No to najważniejsze.
Kibolstwo się powoli cywilzuje :P
Gdzieś to jeździć musi.