Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ale fotki przypierdzielasz!! Pamiętam je, to jest placyk po prawo jak się chyba z wiaduktu nad torami do Anwilu zjeżdża. SUPER!
1. M.Szwaczyk - ja sie tam nie znam niech jest jak jest
2. seba - Tak zgadza sie !! Jak sobie robilem kółeczko na 631 to z niedowierzaniem wychyliłem sie przez okno ikara Sfociłem 631 i pobiegłem właśnie na ten placyl. ps ciesze sie ze się podobają
ja latem 2001r. jechałem PKSem z Warszawy do Bydgoszczy i widziałem tego któtkiego ikarka, myślałem że to był niedawno sprzedany bydgoski ik260 767 ale później jego widziałem jeszcze raz i zauważyłem że jest strasznie którki jak na ik260:) dziś w tym miejscu stoi jeden całkowicie biały ikarus 280.
o kurcze !! czyli jeszcze idzie spotkac !! ale mam plana !! Chlopaki !! Trzebazrobic impreze tym ikarem !! ma ktos kontakt ?? numer telefonu do wlasciciela ???
Super pomysł! Najlepiej jakby miejscowy obczaił sytuacje z tym Ikarem, Plazma?
a jak Plaźmie na gg opowiadałem że takiego IKARA #616 widziałem parę lat temu to mi nie wierzył:/ #616 mój ulubiony IK 280 we Włocławku Lechu rządzisz.:O. A jak ipmerza ma byc to sie pisze
Już ich nie ma na tym placu tego 628 co stał na drodze do Lubienia tez sprzątneli teraz tylko można było we wakacje tego białego ex #602 zobaczyć
poprawka do poprzedniej wypowiedzi na drodze do LUBANIA a nie Lubienia
Smutne, że MPK pozbyło się wszystkich przegubów, a tyle ich było ! i zamienili je na Ediki !
Prawda, edki akurat przypadały za ikarusy. Wcześniej kupowano też jelcze na wymiane. Jakos od roku 1997 do 2002 to sie działo. A przegubowców było 31 szt.
tylko czemu teraz MPK nie kupuje przegubów? ludzi nie ubyło, ciągle gdzieś czytam, że ludzie we Włocławku skarżą się na tłok, na Edki. MPK poszło w jakąś taką "miniaturyzację", Edki za przeguby, urbino 10...taboru o połowe mniej jak w latach 80-tych...! W Płocku i Włocławku w połowie lat 80-tych było podobnie ok. 150 autobusów. Oba miasta są podobnej wielkości, dziś we Włocławku jest 75 autobusów w tym serie midi, u nas 115 w tym 20 przegubów! Podobno przez krótki czas był też 32 ikarus odkupiony od KZNS ex. MZA Warszawa?
Ostatnio w prasie dosc czesto pojawiają się info, że liczba mieszkańców Włocławka spadła obecnie do ok. 118tys. z ok. 124tys. w latach 90-tych ubiegłego wieku. Poza tym miasto ma wysoki wskaznik bezrobocia więc pasazerów komunikacji miejskiej jest napewno mniej. W Płocku sytuacja nie jest chyba tak nieciekawa. Stąd u nas nastąpiło przewartosciowanie taboru. Nie oznacza to jednak, że popieram taką politykę, choc zastanawiam się nieraz czy w takich miastach jak właśnie Płock, ale również np. Słupsk, Konin potrzebne są przegubowce lub tak duża ich ilosc. Nie ulega wątpliwości, że wybrane kursy (w godzinach szczytów przewozowych) potrzebują megabusów, ale co poza tymi godzinami - wożą powietrze. We Włocławku wybrane kursy obsługiwane są (ewentualnie były bo ostatnio dawno nie miałem okazji obserwować) dwoma busami naraz. To tez jest pewne rozwiązanie, które nie generuje podwyższonych kosztów eksploatacji przegubów w porach małego zapotrzebowania. Ponad to wykorzystanie przegubów jest uzależnione od np. rozmieszczenia osiedli czy taryfy przewozowej.
Problem spadku liczby mieszkańców i bezrobocia jest tak samo u nas. Do tego dużo osób przesiada się do własnych samochodów. Może faktycznie te miasta są inne? W Płocku dwie odległe dzielnice przemysłowe, stocznia i odległe duże osiedla do których trzeba dowieźć duże potoki. Liczba autobusów w szczycie to ok.100 szt. W sumie jest też więcej linii. Dodatkowo KM wynajmuje pojazdy, obsługuje 4 linie szkolne w gminach ościennych. Ostatnio przez oszczędności obcięto sporo kursów na popularnych liniach -efekt- ogromny tłok w autobusach. Po skargach dokupiono w tym roku 4 przeguby. Są kursy poza szczytem, gdzie autobusy nie są zatłoczone, ale też nie puste. A puszczanie jednego przegubowca wydaje mi się jednak tańsze niż dwóch solówek. We Włocławku z tego co słyszałem i widziałem dochodzi czasami do sytuacji, że ludzie zwyczajnie nie mieszczą się do autobusu. ...ostatnio w Nowościach Włocławskich były prośby mieszkańców o nowe kursy, linie, to MPK mówi, że mu się to nie opłaca !?! :-(
Z tymi nowymi kursami to nie jest tak że się nie opłaca. MPK tworząc nowe kursy lub linie nie wydoła z taborem który jest zminimalizowany na maxa.
Co do przegubów, to głownie problem techniczny. Kanały w zajezdni sa za krótkie, na styk mieszczą sie wozy 12M. Kolega dobrze napisal ze MPK nie wydoła sie z taborem, to jest prawda. We Włocławku jest strasznie rozwinięty system obiegów brygad. Tak wiec to jest wszystko robione akurat na styk. Taka jest polityka MPK. Odeszli juz o takiego stanu jak to było do lat 90. Kiedy to były dwie zajezdnie 30 przegubów, i łacznie ponad 100 wozów. Ogólnie twierdze ze sobie dają rade z tym co maja.
W szczycie było 131 wozów!!!
co do ikarów wogóle nie pamiętam wozu 600.stał jakiś w zajezdni przy Ursusie w jakiejś klatce i to długo.pamiętam do dziś ryk silników jak wracały do zajezdni po 23 po al.kaz.wlk.a ja patrzyłem z okna.jeden za drugim.później skrócili linie 2 do Zielnej na zatoczkę przy bloku Łanowa 4-6.Kierowca nam opowiadał o ikarach i stamtąd kojarzę 632.pachnący,nowiutki.jakby zlepek z 2 ikarów albo odrestaurowany.najdłużej jeździły 630,631 na liniach do Anwilu 3,16.
Przyjrzyjcie się wnętrzu, został kawałek osłony przegubu