Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
W Jeleniej Górze był inny powód: https://24jgora.pl/artykul/awaria-elektrycznych/1505395
W dużym mieście to sieć napowietrzna i jazda z pałami w górze, a tam gdzie nie ma sieci to baterie. A w małym mieście to tylko czysty elektryk, no chyba, że ktoś chce się szarpnąć na sieć trolejbusową i zrobi na jakimś odcinku takową...
Dzisiejsze baterie nie pozwalają na tak długie trasy i cena takiego pakietu akumulatorów to niemały koszt... Ale jak się biorą za to ludzie bez wiedzy technicznej i z walorami czysto politycznymi...
Elektryki nawet w małych miastach jest problem.
W MZK chociażby nie objeżdżają podczas mrozów zadań które mają ponad 100 km.
O MZK Wejherowo wolałbym nic nie mówić, bo musiałbym być niemiły
Zima i niska temperatura to następny argument, który nie daje uzasadnienia ekonomicznego dla czystych elektryków...
Typowy za sterem
Pojeździłem nim trochę i miewał straszne wahania poziomu baterii. Były dni, kiedy nie wyjeżdżał na drugą zmianę, a były też dni, że po porannej i popołudniowej zostawało 40% naładowania. Mowa tu o podobnych warunkach pogodowych, drogowych i linii o charakterze podmiejskim.
@XA Kogo obchodzi że jakiś typowy za sterami? Niech se jest. Teraz co drugi kierowca to jutuber, tiktoker, influenser i nie wiadomo co jeszcze.
Przy ogniwach o gęstości 0,27kWh/l nie za bardzo da się zrobić autobus zdolny do pokonania najdłuższych zadań bez ładowarek, już gdańskie Lionsy są ciężkie i wypchane akumulatorami gdzie się tylko dało. Ale to kwestia kilku, może pięciu lat, aż akumulatory o gęstości 1kWh stanieją na tyle, że ekonomia pozwoli je montować do autobusu miejskiego. Wtedy spokojnie objeździ zadania całodniowe, i to przez cały cykl życia autobusu. Trwają też prace nad ogniwami o masie poniżej 1kg na kWh, a więc autobus elektryczny byłby lżejszy od spalinowego. Przyszłość jest obiecująca dla elektromobilności, a na dziś wygrane są miasta, które mają sieć trolejbusową.