Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
gotowy pięknie
i chyba koniec produkcji autobusów po tym egzemplarzu
Niestety można napisać historyczna chwila karta się chyba zamyka.
na pewno...
@simon jeszcze czekamy na decyzje Krakowa czy zechcą 8 szt Sancity 9
Wstrzymałbym się jeszcze do złożenia w trumnie Autosana w kwestii produkcji autobusów. Dlaczego tak uważam ? Oto powód :
Organizator: HUTA STALOWA WOLA S.A.
Zamawiający: Huta Stalowa Wola S.A. Oddział Autosan w Sanoku
Numer ewidencyjny: AU-000766
Numer postępowania: HSW/WNW-000766
Nazwa postępowania: Opracowanie nowego „design-u” i konstrukcji dla autobusu miejskiego Sancity M12LF Gen. 2., wraz z nadzorem autorskim.
Data publikacji: 2024-03-13 09:23
Informacje o wynikach postępowania
Zawiadomienie o rozstrzygnięciu Postępowania nr „HSW/WNW-000766 –Opracowanie nowego „design-u” i konstrukcji dla autobusu miejskiego Sancity M12LF Gen. 2., wraz z nadzorem autorskim.
Huta Stalowa Wola S.A. Oddział w Sanoku, informuje, że do realizacji została wybrana oferta złożona przez:
Endego sp. z o.o.
ul. Samuela Bogumiła Lindego 1C
30-148 Kraków
Wynik postępowania na stworzenie prototypu Sancity II generacji został rozstrzygnięty 13 marca. 25 marca został wybrany nowy prezes i teraz ruch po jego stronie czy zechce z wyłoniętą firmą rozpocząć współpracę. W sumie teraz wycofanie się z tego przedsięwzięcia byłoby trochę dziwne i to w sytuacji, gdy nowy Sancity mógłby pomóc Autosanowi poprawić kondycję. No nic, zobaczymy jak to się wszystko potoczy.
A poza tym to chcą wystąpić na Transexpo 2024 z tego co widziałem.
Zgadza się. Są plany (na ile aktualne pokażą najbliższe miesiące, ale są), by właśnie na Transexpo 2024 zaprezentować prototyp (lub 2 prototypy jeśli dadzą radę) Sancity w nowym designie - jeden elektryczny 12-metrowy, drugi wodorowy. O ile nie porzucą tych planów. Natomiast co do zamówień : przegrywają przetargi, bo dadzą zbyt wysokie ceny. Jak w Stalowej Woli potrafili być drożsi nawet do MAN-a to tu nowy prezes powinien się zastanowić gdzie należy szukać optymalizacji kosztów żeby produkcja była bardziej opłacalna i w efekcie oferować korzystniejsze ceny. I przede wszystkim poszukać kogoś, kto rzeczywiście ma rozeznanie w Prawie Zamówień Publicznych żeby nie odpadali na prostych błędach.
I chyba poprawić efektywność produkcji (mam na myśli czas realizacji zamówień). Ciekawe czy Sanicty II będzie miał także wersję ON i CNG. Przydałaby się także hybryda - nigdy nie rozumiałęm, czemu jej nie było w I generacji. Nie wymaga od przewoźnika dodatkowej infrastruktury, spełnia wymogi "eko" i chyba przy okazji daje oszczędności jeśli chodzi o spalanie.
Dodał bym też to aby Autosan popracował nad jakością wykończenia wnętrza tj. spasowania plastików bo wszystko skrzypi i trzeszczy. Już nawet SOR bije Autosana w tej kwestii.
To teraz wodociągi kupują a nie MZK
@B : Hybrydy nie wprowadzili bo nie wiedzieli w jaki sposób ją opracować. Tak naprawdę doświadczenia z napędem hybrydowym nabrali dopiero przy modernizacji częstochowskich Solbusów. Co do kolejnych. Do tego dochodził też aspekt finansowy. Opracowanie prototypu elektryka czy wodorowca to spory wydatek, a kolejny napęd to kolejne koszty. Mieć tak mocno rozbudowaną ofertę można wtedy, gdy ma się stałe finansowanie produkcji i wiadomo będzie, że znajda się środki na opracowanie, wyprodukowanie i późniejszą sprzedaż, a jak bywało z tym w poprzednich latach to każdy wie - raz kasa na komponenty szła odgórnie, raz nie. I do tego nie zawsze terminowo. Co do efektywności produkcji tu też racja, ale mam wrażenie, że to też efekt tego, że każdemu kolejnemu prezesowi nie chce się zbytnio wchodzić w kwestie związków zawodowych i ich roli w fabryce. Na pewno można by pogodzić zmniejszenie ich roli kosztem poprawy pracy, ale tu potrzebny byłby obustronny dialog. To, czy znajdzie się ktoś, kto takowy podejmie to już inna sprawa.
@MateusZK : Lepszą jakość montażu miała poprawić modernizacja linii produkcyjnej i zakup nowych maszyn oraz w części jej zautomatyzowanie, głównie pod produkcję wojskową, ale autobusy też by na tym skorzystały. Jak na razie żadnego przetargu dotyczącego maszyn dla Autosana nie było. Zobaczymy. Obawiam się tylko, żeby znów zarządzanie tymi państwowymi podmiotami nie stało się areną walki politycznej. Kilka dni temu w TV słyszałem zapewnienia Kosiniaka-Kamysza, że chcą pomóc fabryce Cegielskiego i przenieść tam produkcję Krabów i Borsuków, gdzie część tej produkcji miał realizować Autosan. Tam wygrał po raz kolejny kandydat obecnie rzadzących, u nas po raz kolejny burmistrz, ale współpracujący z poprzednimi, więc tu też jest obawa, że wszelkie decyzje zamiast merytorycznych względów mogą pójść po linii kto gdzie zarządza miastem w którym odbywa się produkcja.
@Adrian: tylko wodór i elektryki to wciąż technologia niepewna - widać już pewien trend w Niemczech. Chińczycy mogą tutaj też pozamiatać. A na diesle popyt będzie zawsze, prędzej czy później ekohisteria się skończy i miasta zaczną wracać do diesla. A co do hybryd, to nie ma gotowych zestawów od firm takich jak Eaton? Solaris chyba kiedyś montował różne zestawy hybrydowe.
Oczywiście że są zestawy hybrydowe. Solaris, Irizar, Sor to tylko niektórzy montujacy Alisona, Eatona i wątpliwej jakości Kiepe.
@Adrian: były już jakieś przetargi na maszyny dla Autosanu m.in. na dostawę urządzeń spawalniczych i prasy portalowej.
@Kubi : Jeśli tak to ok, widocznie przeoczyłem @B : Zestaw zawsze można kupić i zamontować. Tyle, że w Autosanie nie mili póki co takich planów i skupili się na elektrykach i opracowaniu prototypu wodorowca. Na razie tak jak pisałem pod zdjęciem Lidera UD 02487 z placu zabrano 2 z 4 szkieletów jakie tam stały, więc coś będą jednak robić.
@Adrian: niezrozumiałe było dla mnie także zarzucenie przebubowców. Poza kontraktem dla MZA nic w tym zakresie nie robili. A przecież przy okazji prototypu MLF CNG mogli pokazać od razu przegubowca CNG i stworzyć diesla z silnikiem Iveco.
Jest wiele pomysłów żeby pomóc Autosanowi, ale to się spotyka z ogólnym betonem :|. Każdemu kolejnemu prezesowi, ani członkom zarzadu na tym nie zależy, bo dostają łatwą kasę za nic nie robienie. Ewentualnie wychodzą z założenia, że wschód Polski ucieszy się z tego, że mają pracę. A później narzekają, że tu się nie da nic rozwinąć. Da się tylko trzeba tych, co maja jakiś pomysł ściągnąć. Podobno Pan Borecki stwierdził w jakiejś rozmowie prywatnej, że w Sanoku i w Autosanie nie ma ludzi z wizją rozwoju. To rusz chłopie dupę, sięgnij po programy unijne na podniesienie kwalifikacji zawodowych pracowników i stwórz im warunki, żeby mogli sie rozwijać i swoje pomysły wykorzystać na poprawę sytuacji w Autosanie. Takie to ciężkie ? Wystarczy wsłuchać się w głos pracowników, a nie pieprzyć, że się nie da. Połączyć doświadczenie z dużych miast z siłą i zapałem ludzi stąd i okolicznych wiosek i zaangażować ich w rozwój fabryki i wszystko się da. Tylko trzeba chęci, a nie zostawić wszystko i sie dziwić, że ludzie nie umieją tego zrobić. Akurat pracownicy Autosana wnikliwie obserwują sytuację na rynku transportowym i wiele rozwiązań są w stanie zaoferować w Sancity tylko zawsze : albo nie ma kasy, albo pomysłu, albo kogoś kto by im przedstawił wizję jak to należy zrobić. No bo najłatwiej powiedziec, że coś jest komunistycznym skansenem, gdzie nikt tak naprawde nie próbuje tego "skansenu" dźwignąć do przodu.
A szkoda bo jeśli idzie o elektryki to na prawdę są udane auta, czego jednak nie idzie powiedzieć o serwisie. Wóz #505 zmpk w Częstochowie po kolizji stoi już chyba w Sanoku jakieś 7 albo 8 miesięcy