Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Jak byłem w Egipcie w 1986r. to widać jeszcze było 'normalnie', i można było swobodnie poruszać się, bez większego ryzyka...
tak jest od 1997 roku, kiedy to w świątyni Hatszepsut sześciu terrorystów otworzyło ogień do zwiedzających turystów zabijając 65 z nich. wówczas to ruch turystyczny w egipcie (na nim opiera sie tutejsza gospodarka) gwałtownie spadł, co zmusiło rząd do wprowadzenia takich środków
Należy dodać, że po POŁUDNIOWYM Egipcie. Na Północy, powiedzmy z Kairu do Aleksandrii jeździ się bez konwojów.