Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ach, lejesz miód na me serce tuż po końcu pracy. Z określeniem "tej tragedii można byłoby zapobiec" na upadek Planetobusa nie można polemizować, bo to Twoja ocena (szczególnie, że to tragedia). Liczę jednak, że logika Twojego opisu, jakoby Planetobus upadł za sprawą nieduolnej organizacji ruchu przy remoncie ul. Spacerowej, jest poparta jakimś sensownym argumentem? Remonty takiej skali zazwyczaj nie spadają z nieba a plany są znane co najmniej o czas przetargu wcześniej. Na tej podstawie można również powiedzieć, że linia autobusowa ZTM Gdańsk 199 powinna zostać w pełni wycięta w pień (kolosalne opóźnienia, fikcyjny rozkład w DP, wielkie korki itp.).
W sytuacji, gdy linia autobusowa kursuje co 30 minut, pokonuje trasę ok. 28 km przez cały Gdańsk, a w pierwszej części napotyka na remont ulicy, a co za tym idzie bliżej nieokreślone spóźnienie, pasażerowie z pozostałej części trasy najnormalniej w świecie odwracają się. Brak zapewnienia, że autobus przyjedzie na czas, to bardzo duży argument. To był główny gwóźdź do trumny Planetobusa. Linia 828 uruchomiona została dodatkowo, jako wzmocnienie linii 820 na odcinku Ujeścisko - Wrzeszcz, ze względu na duże zainteresowanie. Nie spełniała oczekiwań, ale pewną grupę ludzi przewoziła. Sprawiała, że połączenie popołudniowe na odcinku Wrzeszcz - Ujeścisko było pewniejsze (w warunkach remontu ul. Spacerowej).
Linia 820 pokazała ZTMowi jak wiele osób chce z Osowej dojechać bezprzesiadkowo do Wrzeszcza czy do Centrum, i że błędne jest myślenie, że skoro jest węzeł przesiadkowy w Oliwie, to wszyscy pasażerowie powinni z niego korzystać. Druga sprawa to dojazd bezpośredni z Ujeściska i Chełmu do Wrzeszcza i Oliwy. Fajnie, że ZTM utworzył (trochę przypadkowo) linię 11 na trasie Chełm - Abrahama. Szkoda jednak, że nastąpiło to dopiero teraz, kiedy wszyscy wiedzieli, że wręcz tłumy osób jeżdżą w takiej relacji. Widać to było właśnie po Planetobusie. Kursy z Ujeścika w kierunku Osowej w godzinach 6:00 - 7:30 miały, w najlepszym okresie firmy, napełnienia rzędu 50 - 80 osób, przy obsłudze Mercedesami O305.
A teraz coś, o czym nikt do tej pory nie wiedział: Właściciel firmy (Planetobus i Architekton) spełnił swoje oczekiwania co do linii - mieszkania na Osiedlu Planeta szły jak ciepłe bułeczki, a na komunikacji ogółem - nie stracił
Mr T: żadna tajemnica - spełnił swoje oczekiwania co do linii, po czym jak zakończona została sprzedaż więkości mieszkań zwinął interes komunikacyjny - od jakiegoś czasu padały tego typu zarzuty. A spóźnienia przy remoncie spacerowej miały nie tylko wozy planety. Czy ludzie w związku z tym odwrócili się od zbiorkomu? niebardzo. Można było pomyśleć o czasowej zmianie trasy np via obwodnica - słowackiego, ale po co - lepiej ponarzekać. Skoro to była taka kura znosząca złote jaja to czemu inny przewoźnik np. Gryf nie zainteresował się przejęciem interesu? Planetobus sie zwinał już spory czas po zakończeniu remontu spacerowej, więc coś tu nie gra.
@MrT: Teza, którą wysunął aoe11ao, jakoby powodem upadku Planetobusa była linia 820 i remont Spacerowej, jest mz. bardzo mocno naciąganą teorią. Można było podjąć wiele środków: zmienić trasę na odcinku Osowa - Oliwa, zrekompensować dłuższy czas jazdy obniżoną ceną biletu, stworzyć inną ofertę przewozową (np. komercyjną odmianę dzisiejszej linii ZTM 210). Pamiętajmy też, że początek Planetobusa to przyklejenie linii A do mieszkań, nie zaś mieszkań do linii. Niech wypowie się aoe11ao, który postawił śmiałą tezę: Planetobus upadł bo ktoś (swoją drogą znane są instytucje i firmy) źle przeprowadził remont ulicy Spacerowej. Z drugiej strony był też i sukces: skasowaliśmy wiele rozpadających się trupów, zwinęliśmy dodatkowy interes, który był wciąż tylko dodatkowy a wszystko zwaliliśmy na miasto p. Budynia i chcieliśmy jeszcze za to odszkodowania. Pięć minut w mediach było. Firma nam zbankrutowała? Toć to nie nasza wina przecież. Nie uważasz, że trąci lekko demagogią?
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Proces-za-korki-na-Spacerowej-n30905.html Oczywiście wiadomo, że nie można się opierać tylko i wyłącznie na doniesieniach mediów. Napisałem, że nie tylko z tego powodu upadł Planetobus, tylko głównie.
No nie, ten opis to jakiś bełkot.:) Przychody z części osowskiej były znacznie niższe niż z chełmskiej. Planetę zarżnęło przede wszystkim dotowane 118 co 15 minut (nieprzypadkowo ZTM zostawił jako bezprzesiadkową akurat relację Ujeścisko-Gdańsk) i generalnie usprawnienie komunikacji na Chełmie. Do tego stale nasyłane ITD i organiczna niechęć osób odpowiedzialnych za KM w mieście.
Herbatnik, odszkodowanie było symboliczne i raczej powinniśmy się cieszyć, że jakikolwiek przedsiębiorca zainteresował się wymuszeniem na zarządcy drogi sprawnego wykonywania robót albo odszkodowania.
@GK: Odszkodowanie, całą sprawę ze Spacerową i tezy o upadku Planety ze względu na złą koniunkcję układu planet można spuścić dużą spłuczką w siną dal. Nie czarujmy się: Planeta zawaliła najistotniejszą rzecz w firmie wykonującej przewozy: tabor. To, co opisałeś, przekonało klientów ZTM: z sieci ZTM znikały wtedy Ikarusy w dużej ilości, linia T na Chełm (tak dziś krytykowana za organizację) z dnia na dzień anulowała korki na Armii Krajowej oraz znacząco zracjonalizowała wykorzystanie taboru A na Chełmie, poprawiły się warunki, oferta stała się atrakcyjniejsza. Planetobus z odrębnymi biletami (płatnymi do ręki kierowcy - później już z miesięcznymi) oraz z taborem typu dziadek Mercedes na emeryturze (lub rozpadającymi się używkami) sam sobie strzelił w kolano. Sprzedaż MANów to także nie był krok w dobrą stronę. Patrząc na to z tej strony wciąż dochodzimy do początku dyskusji: stwierdzenie aoe11ao, że sytuacja ruchowa na Spacerowej była główną przyczyną upadku Planetobusa jest cały czas bardzo naciąganym stwierdzeniem.
Rafi: Puszczenie linii przez Obowdnicę i Słowackiego właśnie mogło być strzałem w kolano. Dlaczego? Po pierwsze - część osób jadących tak od strony Osowej, jak i od strony Centrum, chciało dojechać do Oliwy - i tu już masz spadek przychodów. Po drugie dobrze wiesz, że kongestia na ul. Słowackiego jest nie do ogarnięcia, co za tym idzie - rozkład jazdy dalej pozostawałby fikcją.
Herbatnik: Zmienić trasę na odcinku Oliwa - Osowa? Jak sobie to wyobrażasz, bo nie bardzo rozumiem, którędy kolega chciałby poprowadzić trasę linii ;> lasem? Zrekompensować dłuższy czas przejazdu niższą ceną biletu? Co mi po niższej cenie biletu, jak autobus nie wiadomo kiedy przyjedzie ? Firma sama w sobie nie zbankrutowała, ale właściciel, przy obecnej sytuacji w mieście (brak dodatkowych przetargów jak np. Zatramwaje), nie widział możliwości zmieszczenia się w kosztach. Zwróćcie uwagę, że dla 8-9 autobusów (820) trzeba byłoby utrzymywać bazę, mechaników, pracowników biurowych itp. itd., a więc koszty ogólnozakładowe byłyby relatywnie wysokie. Linię 820 myślę, że można byłoby podnieść z kolan, po stracie wizerunkowej, jaką spółka doznała podczas długiego remontu Spacerowej, tylko w firmie nie było osoby, która by to pociągnęła. Moim zdaniem Planetobus niejako wymuszał na, chyba jeszcze wtedy, ZKMie, dobre rozkłady jazdy w relacjach Oliwa - Osowa i Centrum - Chełm/Ujeścisko - odjazdy cykliczne, w stałych taktach. To było pozytywne dla wszystkich. I w sytuacji, gdy każdy jeździł o czasie, każdy miał swoich klientów.