Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Bo wszyscy cyganie wyjechali do innych krajów Unii
Przez tydzień w Rumunii na naprawdę nachalne żebractwo natknąłem się tylko raz - w dość prowincjonalnym miasteczku Vatra Dornei. Albo jest lepiej niż w zeszłym roku, albo po prostu miałem farta. Nie zmienia to oczywiście faktu, że w milionach innych kwestii Rumunia cały czas pozostaje daleko w tyle :( Timiszoara, Arad i tamte zachodnie okolice to ich wizytówka, tam chyba też ładuje się najwięcej kasy.
@Adam G.: podobnie jak w Polsce, tak i w Rumunii jest podzial na Rumunie "A" (Banat, Bihor, itp.) i "B" (Moldova), plus Wielka Stolice Lansu i Bansu Timisoara wcale nie jest ani biedna ani zacofana i - jak widac po zdjeciu - wiedza, co dla nich dobre...