Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
A skąd wiadomo, że to 800? Powinien mieć czarne poręcze, a ten ma wyraźnie białe.
A co tam jest na tej latarni, bo nie za bardzo widzę? I co się wogóle onemu stało? :-O
Według mnie to jest 260.
http://www.wpk.katowice.pl/800.jpg - tutaj zamieściłem powiększony, rozjaśniony i wyostrzony fragment zdjęcia z numerem taborowym. Ewidentnie 800.
to moze byc "dwiescieszescisiatka" badz "dwiescieosiemdziesiatka" i jesli nie dowiemy sie tego od autora to trudno bedzie po tym zdjeciu rozszyfrowac.Jesli to sa b. wczesne lata 80 te to duze prawdopodobienstwo przypada na "Ikara" 260!
Do Brylanta - właśnie na zdjęciou świetnie widać, że to jest solówa Poręcze zobacz...
Ja nawet tutaj widze ze to 800...
A mógłby ktoś (najlepiej wrzucający) zapodać też numer rejestracyjny? Z góry dziękuję.
Czyżby to był pierwszy Ikarus 260! bo niebylo takich o nr 7... Bytom mial też takie ale pamiętam tylko 812
acha wcześniejsze egzemplarze mialy nr 17,, Bytom miał 1705 było chyba z 1975 roku ale niejestem pewien tego roku na 100%
Shit, to musiało boleć... Co z pasażerami i kierowcą? Bo za dobrze to nie wygląda... Znana jest jakaś przyczyna? I wygląda na to, że on "siedzi" na słupie trakcyjnym... /kl
Patrząc na fotkę myślę, że to KAY 596H albo KAT 596H. Swoją drogą MUSIAŁ być skasowany w max 1984, bo gliwicki Ikar 280.26 z tym samym nr tab. był/jest* właśnie z 1984 roku. (*-niepotrzebne skreślić
#800 jest na 100% z 1976 roku. Jest to wersja "solo". Większość wozów lub prawie wszystkie z 1976 roku skasowano w latach 1980-1981. Natomiast przeguby rozpoczynające numeracje od 800 pojawiły się w październiku 1984 (Dąbrowa Górn. 810-814). Dodam także że @Krzyś prawidłowo podaje daty i numery taborowe.
Pamietam,ze pierwszy Ikarus 260 pojawil sie w Katowicach z poczatkiem lat 70 tych. Posiadal nr boczny1614 i byl koloru zoltego. Nietypowo jak na owczesne czasy, gdyz obowiazujacym kolorem we wszystkich zajezdniach byl czerwono-kremowy. W nastepnych latach byly Ikarusy tego typu sukcesywnie dostarczane do wszystkich zajezdni. Takze jako przegubowce.
Wypadek autobusu nocnego N-11 - kierowca o pseudonimie "Bułgar" - trochę mrukowaty, ale sympatyczny gość.