Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
A to te gbury właściciele i współpracownicy 28339.
Ty ich nazwałeś "gburami", ja tylko komentuję nieodpowiednie zachowanie, które zaistniało w tamtej chwili. Tak samo mogę zganić osoby, które np. wyrzucały butelki w czasie jazdy (w sumie nawet Flash to zrobił).
No aż takich słów nie używaliśmy - serio
Nie chodzi mi o słowa i ich wulgarność. Chodzi mi o fakt, że większa grupa zawsze powinna mieć pierwszeństwo. Nie wiem, po co "darliście" mordę, skoro i tak dopięliście swego.
Analogiczna sytuacja była nad jeziorem, kiedy niektóre osoby będące na lodzie również sobie pokrzyczały...
Co w tym dziwnego? Na imprezach nie powinno się chodzić grupami 50 ludzi, tylko szukać dobrego ujęcia. A ten okrzyk był jak najbardziej na miejscu, gdyż czasami niektórzy użytkownicy załamują swoim talentem do pakowania się w kadr podczas imprezy. Na przykład wybierzesz sobie ładne ujęcie, a tu jakiś pajac Ci stanie w centrum kadru i się gapi na autobus przez pół godziny.
Jeżeli nie byłeś na miejscu, o którym piszę - nie powinieneś zabierać głosu. Nikt nie powiedział, nie poinformował innych o zamiarach trzech osób, które oddaliły się znacząco od obiektu fotografowania. Być może taki był główny zamysł tego fotostopu - jednak nikt nie dostał żadnej informacji, że tak ma być. Na niektórych fotostopach takie wskazówki dawano - np. organizatorzy wspominali o kładce (z której robiono zdjęcia), czy o miejscu dla osób z "długim" obiektywem. Sam nawet w dwóch miejscach doradzałem dla współfocących kolegów, żeby pozostali w miejscu, aby nie przeszkadzać innym. I o takie porady chodzi - żeby nie dochodziło do sytuacji, kiedy trzy osoby wydzierają się na pozostałą grupę ponad pięćdziesięciu osób...
mam takie niejasne wrażenie, że ktoś tu jest nadwrażliwy, jest na to sposób - siedzieć w domu i oglądać zdjęcia z imprez na ekranie komputera:)
Nie martw się - sam wołałeś z piwem w ręku w Ikarusie do kogoś "cicho". :> I kto tu jest nadwrażliwy? :P
Po raz kolejny zawiodłem się na miłośnikach - jak 3 osoby mogą poganiać stadem 50 osób? :o
piotr_kosz - Nie wiem, czy należałeś do grupy z Koszalina, której po alkoholu odbiło i oprócz głośnych okrzyków i pomimo zakazu wdrapywania się na dach, nań wlazło, ale takich ludzi powinno się wysadzać gdzieś w polu.
Nikt nie darł się do grupy 50 osób, tylko do jednego gamonia, który stał osamotniony nie chcąc wyjść z kadru i to nie słowami, które przytoczyłeś. Tak to przynajmniej wyglądało ze strony 3 focących.
Czy ktoś, kto pije piwo, nie może opieprzyć kogoś innego (kto nawet tego piwa nie pije) kto drze japę? Wg. mnie może.
Tak czy siak szacun za sprawne pakowanie się do wozu (przeguba) po sygnałach dźwiękowych.
Nie, nie należałem do tamtej grupy chłopaków. Sądzę, że im również należy wybaczyć z prostego powodu - niektórzy byli pierwsi raz na takiej imprezie. Drugi raz będą już pamiętać.
To raczej były przypadkowe osoby zabrane przez jednego z miłośników...
wypraszam sobie he he:)ja też byłam w tej grupie... i fakt, nasz jeden kolega zachował się dziwnie, (akcja z dachem) ale cóż... głupota po piwie nie zna granic