Hozzászólások

• jacekso (2003-05-16 00:00:00)

  Wyjąłeś film i wrzuciłeś aparat pod pociąg?

   
• palex (0.0.0.*) (2003-05-17 00:00:00)

  Normalnie. Podchodzi nagle do Ciebie grupka gnojów i kroją Cię, bo jak nie dasz to dastaniesz w ryj. Proste, nie? Szkoda tylko że przykre! :(

   
• slowian (0.0.0.*) (2003-05-17 00:00:00)

  Eehh Leszek nie jestes pierwszy komu zginal aparat w Katowicach. Mnie za to ukradli, bo zachcialo mi sie Solarisy w Katowicach focic. A mialem takie fajne zdjecia - testowego SU15 z Gdyni w Tychach, Jelcze M11 i M181MB. Buuu. Sam teraz czekam na nowy sprzecik. Tak to musze pozyczac jakies syfy.

   
• jacekso (2003-05-17 00:00:00)

  To znaczy, że aparaty nie giną w tajemniczych okolicznościach tylko są kradzione. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

   
• jacekso (2003-05-17 00:00:00)

  W jaki sposób giną aparaty w Katowicach?

   
• vredny (2003-05-18 00:00:00)

  Tłumacząc z polskiego na nasze: w trakcie pościgu za EU06 zostałem nagle i niespodziewanie zaatakowany przez przebiegający w okolicy kiosk Szkoda, że małpka zakończyła żywot w taki właśnie sposób, ale... nie ma tego złęgo, co by na dobre nie wyszło Będziesz mieć coś lepszego

   
• 

  Leszek Matula (2003-05-18 00:00:00)

  Problem w tym, że aparatu to mi nie ukradli tylko go zniszczyłem. Na 5 minut przed odjazdem pociągu do Oświęcimia którym miałem zamiar wracać do domu zauważyłem, że "Ślązaka", który właśnie wjeżdżał na stacje prowadzi EU06 więc wybiegłem ze składu i poleciałem zrobić zdjęcie. Tak się zapatrzyłem na anglika, że nie spostrzegłem kiosku stojącego na peronie no i zderzyłem się z tym kioskiem. Aparat, który niosłem w ręku niestety nie przeżył tego wypadku ale na szczęście klisze udało mi się wydobyć całą i zdrową Tak to jest jak człowiek zawiesi wzrok tam gdzie nie trzeba...

   
• Leszek Matula (0.0.0.*) (2003-05-19 00:00:00)

  Do vrednego: coś w tym stylu. Ale sie zdziwiłem po tym jak puściłem wiązanke na cały peron, nie sądziłem, że łacine aż tak dobrze znam. W najbliższym czasie chyba wezmę gitarę i pójdę na rynek w Oświęcimiu z karteczką "Zbieram na aparat" bo innego wyjścia nie widzę.

   
• słowian (0.0.0.*) (2003-05-19 00:00:00)

  Palex w moim przypadku tak było, ze po przykulaniu się "jedynką" z Tych wysiadłen na Warszawskiej. Zdążyłem przejść przez ulice a zza autobusu wyleciało na mnie jak stado orangutanów kilku kolesi. Nie chciałem nic robic bo stali dookola a ja jeszcze w obcym mieście i zonk. Dobrze ze nie zabrali mi jeszcze telefonu. A glupie ludzie zamiast zareagowac to przestraszeni mijali ich bez niczego. Gdyby bylo ich gora dwoch to bym jakos tam pitnął im ale ich bylo ok.7-8 nie wiem dokladnie. Co robi ta nasza cudowna policja??? Sa tam gdzie ich nie potrzeba.

   
• vredny (2003-05-20 00:00:00)

  To daj znać kiedy będziesz grał, przyjadę dorzucić swoje 3 grosze Jest jeszcze jeden sposób - jak byś tak wydębił od embriao po złociszu za każde swoje dodane zdjęcie, mógłbyś conieco poszaleć

   
• 

  Ojciec Ojciec (2003-06-06 00:00:00)

  :( niedobrze sie stalo z tym kioskiem. A odnośnie krojenia to chyba w GOPie jest najwieksze prawdopodobienstwo w polsce. Nie testowalem lodzi jeszcze - tam też może być ciekawie.

   
• 

  Ojciec Ojciec (2003-06-06 00:00:00)

  hehe zebym sobie sam dal te 1 zlotowkie na razie jestem empty :(

   
• 

  Leszek Matula (2003-06-11 00:00:00)

  Już mam nowy sprzęt - wkrótce efekty!!

   
• Leszek Matula (0.0.0.*) (2003-06-13 00:00:00)

  Canon EOS 300 + obiektyw Canon 28-90.

   
• Karol Próchniak (2003-06-13 00:00:00)

  Co jest Twoim wybrankiem?

   
• Macianty (*.static.chello.pl) (2005-09-10 11:28:25)

  największe podobieństwo w gopie? mnie nigdy ani razu nie chcieli skroic a mieszkam w katowicach

   

Hozzászólásod elküldése

Neved:

Üzeneted:

A kérés elküldésével egyúttal elfogadja a weboldal szabályzatát.

Felhasználói funkciók

Ossza meg: