Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Jak poszedł czop to pewnie jak w przypadku lokomotyw - kasacja.
Tak się bawi stolica!;p
O kurcze, nareszcie jakieś atrakcje, a nie tylko deszcz, deszcz i deszcz. : P
@Patryk Orzeł, byś się jeszcze zdziwił przykład warszawska 105Ne #1410.
@Randal, tak się bawi Najlepsza Zajezdnia Świata.
@Marcin_FTŚ, Tak i jeszcze chwilkę postoi
@ddzkm: sugerowałem taką opcję, ale nie było chętnych do podjęcia stosownej decyzji @Marcin_FTŚ: tak, dobrze rozumiesz Za jakieś 30-40 minut ponownie zaczną się próby wstawienia go na szyny. @Patryk Orzeł: nie takie rzeczy nasze T-3 robiło :P Aczkolwiek w dobie niemal masowych dostaw Swingów nie jest to wykluczone. Choć raczej będą wtedy podmieniać, zwłaszcza że #1166 już poleciał, a 1175 czeka w kolejce :> @randal: ;] Zabawa po prostu "przednia" :> @Stefek_8335: początkowo wykolejenie to wyglądało na najzwyczajniejsze w świecie. A przynajmniej na standardowe w tym miejscu Dopiero potem zaczęła się "szopka". A fotka przedstawia obraz zastany przez nas po dojechaniu na miejsce zdarzenia (tylko wozy były jeszcze sprzęgnięte, ale szkoda mi było wyciągać aparat podczas ulewy ). W każdym razie szyby jeszcze wszystkie, garbów też jeszcze nie miał! /kl
@cccd: w deszcz raczej rzadko wyciągam aparat, a na wrzucanie fotek z innych "atrakcji" nie mam czasu... @Interesant: #1410 to jest specyficzny przypadek. I myślę, że tego wozu mogą nie ratować /kl
O 21 jechałem tamtędy i właśnie zastanawiałem się, co się stało z tym wagonem. Pół godziny temu wracałem N14 i wagon nadal tkwił w tamtym miejscu. Obok chyba stało pogotowie torowe.
Teraz to tam są wszystkie służby, ale nie wiem czy już sobie z nim poradzili. /kl
To był bardzo dobry wóz. Prowadzilem go zupenie niedawno. Jestem zrospaczony tą stratą.
Mam świeże info z miejsca: nie poradzili sobie. Wręcz przeciwnie, wagon jest bardzo "oporny". Prawdopodobnie niedługo pudło zostanie zdjęte z wózka /kl
Na Bródno pewnie jeździł jakiś zatramwaj? Jeśli tak, to ciekawe skąd zostały ściągnięte wozy.
@krzycho77: wizualnie nie wyglądał na zbyt dobry ten wagon :> Ale może jeszcze pojeździ, kto wie @radeom: na Bródno zostały wydłużone linie Z-1 i Z-2. /kl
Nasi mechaniory to cudotwórcy - powinni sobie poradzić... mam taką nadzieję.
Szkoda, że nie ma jakiejś video-relacji na żywo. : D
Ten wagon nie pojeździ sobie, to już było wiadomo przed godziną 19 - Lipton, było do mnie zadzwonić, to byś wiedział Około godziny 3.00 po niezłej "walce" wóz został umieszczony na wózku technicznym i odholowany przez Unimoga w asyście dwóch dźwigów (z R-2 i R-4) do R-2, gdzie dokona swojego żywota. Szersza fotorelacja zapewne już niebawem na www.km24.waw.pl
A ja właśnie na ten skład czekałem chcąc jechać z Bolesławickiej (kurs 16:48),na Żerań Wsch... Po jakichś 45 minutach, się dowiedziałem czemu nie nadjechał... Co do ściany deszczu o której @Lipton pisał, gdy wtedy byłem na owym Żeraniu Wschodnim (dojechałem w końcu czwórką-Swingiem), tam tylko z lekka pokropiło
@krzycho77: obawiam się Krzychu, że aż takich cudów robić nie potrafią! ;] @cccd: TVN był na miejscu, ale na żywo chyba nie nadawali @DA: a ja tam akurat wiedziałem, że Ty w pracy jesteś :P I dla mnie to w momencie przełamania pudła sprawa się zrobiła bardziej oczywista I właśnie jakoś przed godz. 19.00 się stamtąd zawinąłem. O nocnej "walce" wiem, ruszyliście gdzieś ok. godz. 3.15. I widzę, że trzeba się będzie na R-2 wybrać! PS. Parę fotek Ci jeszcze podeślę. @geronimo: Unimog bardzo często się przydaje /kl
Trzeba ogłosić żałobę. Ja opłakuję ten wagon przy browarze.
@ Lipton & radeom: Już sobie wyobrażam co musiało się dziać w rozciągniętych "zetkach", z tą samą pulą brygad. W dodatku Z-2 jest na solówki o_O BTW ciekawe co było główną przyczyną wykolejenia - czyżby źle pospawane torowisko przy zwrotnicy w 2009 roku?
@ZaciszaniN: przyczyny to będzie ustalać komisja, szczególnie że w wyniku wykolejenia torowisko też trochę ucierpiało. Swoją drogą, szkoda że temu wagonowi nie udała się sztuczka, jaka miała miejsce z jakiś rok temu... Wagon wypadł z szyn, urwał sobie odgarniacz, na tym odgarniaczu pierwszy wózek przejechał po krzyżakach jak na nartach po czym wskoczył ponownie w swoje miejsce. A motorniczy dojechał spokojnie do przystanku, gdzie zgłosił iż z niewiadomych przyczyn drzwi mu się nie otwierają i zjeżdża do zajezdni. I nikt by nawet nie wiedział co się stało, gdyby Mistrz nie wszedł pod wagon i nie zobaczył zniszczeń od spodu....
Ten rozjazd od początku był jakiś felerny. Ostatnio strasznie rzucało na nim, uczucie było takie jakby rozjazd był krzywo wstawiony.
@krzycho77: browar dobra rzecz @ZaciszaniN: "zatramwajów" nie widziełem, ale zapewne napełnienia były w nich konkretne ;] A co do przyczyny wykolejenia, to samo zdarzenie było dużo przed "krzyżakami". W dodatku żadnej zwrotnicy w tę stronę nie ma... Jako, że nastąpiło ono w tym samym miejscu, co kilka wykolejeń w roku ubiegłym, a oficjalnie przyczyny były "nieustalone", to nie będę się szerzej wypowiadał w tym temacie :> @DA: pamiętam tamto wykolejenie i "dziwy" jakie się wtedy działy. Swoją szosą, to też niezły motorowy, że nie zauważył, że przez chwilę był poza szynami ;] Zwłaszcza na torowisku tego typu... /kl
@piotram: rozjazd? Przecież na trasie linii 1 w stronę Annopola nie ma w tym miejscu zwrotnicy! /kl
Dobry pomysł, też sobie wypiję. Swoją drogą, jak to w tej Warszawie wagony remontują, że czopy urywają przy wykolejeniach i łamią się przy podnoszeniu dźwigiem. W Szczecinie nie raz wykoleił się totalnie zeżarty przez korozję 105N i nie przypominam sobie takiej sytuacji by konstrukcja wagonu się łamała przy podnoszeniu lub czop został na torach z wózkiem. Może zbyt krótko pracuję w Tramwajach. Niestety jeżeli wagon zerwał czop, to prawdopodobnie czeka go kasacja. Nie wiem jak w Warszawie, ale u nas nie byłoby nawet nad czym się zastanawiać...
@Luke: w Warszawie też nie ma nad czym się zastanawiać - 1132 zostanie skasowany, niestety nie na swojej macierzystej zajezdni. Co do wyginania pudła - zdarzało się to czasami przy podnoszeniu, ale na samym przodzie, gdzie generalnie nie ma to wpływu na konstrukcję wagonu. Ale nie pamiętam, aby zdarzyło się to po środku... cóż... bywa. Teraz pozostaje nam zażądać ustawienia krzyża i pomnika ś.p. 1132
DA: Jak uczy historia tam gdzie krzyż tam są też obrońcy wiec może lepiej nic nie stawiać
Jako ZA TRAMWAJE jeździły wczoraj A754(zdjęty z 11/114) i 4952(z 1/118).
Troszkę podobna sytuacja miała miejsce ok. 10 lat temu, kiedy to wykoleił się wagon 1245- wtedy z R3 Mokotów. Przy podnoszeniu przez dźwig zgiął się tak, jakby się na środku przełamał. Po tym wydarzeniu mówiliśmy o nim jako o tramwaju- łódce...
Co do 1132- ja go nie będę żałował- jeszcze żadnym innym wozem nie rozłączyłem podstacji tyle razy podczas jednej zmiany, co tym składem!
1410 to jednak inna historia - wagon młodszy więc (wg góry) wart ratowania, poza tym tam czop był tylko zdeformowany. Jeśli tu doszło do mechanicznego zniszczenia to w tak starym wagonie nikt się bawił nie będzie.
I dobrze, te wagony powinny iść do kasacji już teraz, tylko za mało swingów kupiono (mszczą się nieudane przetargi na wozy przegubowe z początku lat dwutysięcznych).
@Luke: wiesz, T-3 "od zawsze" znane jest ze swojej 'fachowosći' !!! :> I #1132 też już pożegnaliśmy. Za to czop nie urwał się sam z siebie - wózek rozsypał się po najechaniu (z jeszcze pewnie sporą prędkością) na poprzeczna szynę (tor w kierunku ul. 11 Listopada), w dodatku tworzącą wysokie torowisko. Wtedy nastąpiło nagle wyhamowanie i destrukcja elementów wózka, w tym czopu. Można więc powiedzieć, że do kasacji przyczynił się podwójnie nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Przy okazji wymyśliłem jak można uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości, ale to już kolegom z TW na żywo przekażę @DA: macierzystym zakładem #1132, to R-1 było :-P A jako świadek złamania się pudła po środku, mogę powiedzieć tylko tyle, że było ono efektem jednej z prób wkolejenia. Po prostu naprężenia osiągnęły już maksymalne wartości, a i tak do wkolejenia było jeszcze wówczas daleko... Niedługo potem podjęto decyzję o zostawieniu "wytramwajeńca" do nocy. I może lepiej nie zostawiajmy "relikwii" po tym wagonie w miejscu zdarzenia, bo wtedy trzeba będzie całe miasto usłać różnymi elementami od tramwajów, które tam żywot pokończyły @Krakus: no #1245 był przełamany T-3 "wyprostowało" go chyba dopiero po jakimś solidniejszym 'wóz-w-wóz', które zaliczył kilka lat później... Swoją szosą, to pamiętasz gdzie było to wykolejenie? A sam ciekaw jestem jak np. zbierano do zajezdni wóz #1126, którego pudło po zderzeniu z ciężarówką samo spadło z wózka... @G. Madrjas: dokładnie, #1410 był za nowy. No i - jak słusznie mówisz - tam czop nie był zerwany, tylko uszkodzony. /kl
Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że 1245 mógł wykoleić się na wjeździe na R. Wiatraczna od str. Al. Waszyngtona. A było to mniej więcej w czasie, gdy ostatnie wykolejenie miał też wagon 1382.
W sprawie wykolejenia wozu #1245 zasięgnę języka u osób dobrze zorientowanych. Natomiast "akcję" z wagonem #1382 pamiętam - nie ma to jak rozpierducha na zajezdni /kl
@Krakus: no i niestety nie masz racji. Mam potwierdzenie od dwóch osób, że #1245 złamał się na pl. Bankowym po nieco nieudanym podnoszeniu po podcięciu na prawoskręcie dla linii 4. /kl
1245 dokładnie, wyleciał na Bankowym. Ale T-3 go nie wyprostowało, tylko pospawali to co popękało. Do dzisiaj jest "łódką". Poza tym, był jeszcze taki przypadek we Wrocławiu - tam identycznie złamał się 2323.
Wiesz, wyprostować idealnie to się nie da Ale pamiętam jak #1245 dostał w kuper i go potem reanimowali. A połamanych 'stopiątek' w tym kraju nie brakuje /kl
Tyle tych wykolejeń już było... Ciężko wszystko spamiętać... Dlatego też napisałem, że wydaje mi się... Zobaczymy, jak 1245 będzie wyglądał po remoncie planowanym na ten rok...
Wykolejeń ci u nas dostatek I sam też nie pamiętałem gdzie wyleciał #1245, aczkolwiek to były jeszcze "nie moje czasy" /kl
zadziwię? ? ? wóz 1132+1133 jest już na R4. Powrócił !!! mam foty. Wciąż mam nadzieję na jego remont.
To, że na R-4 wróci było prawie pewne. Pytanie tylko czy wyjedzie z niej jeszcze na linie... :> A fotki możesz podesłać! /kl
1124+1133 nowy skład wagony 1132 i 1175 idą do remontu a tam podmiana z jakimiś 105 z Woli.
Czyli de facto idą do kasacji ;] A info o #1175 pewne? Bo jakiś czas temu słyszałem zgoła inną wersję... /kl
Może by tak pudła od 1094 i 1093.
Jeszcze trochę, to połowa wolskich trupków dostanie "drugie życie" :P /kl
1175 mieli klepać ale stwierdzili że pudeł 105 z Woli jest do wyboru do koloru więc nie ma sensu się bawić. A kasacje 11xx to przy następnych zakupach są planowane.
To i tak dość późno stwierdzili, że nie ma sensu klepać takich rozbitków... ;] /kl
Interesant: bardziej krzywych już nie widziałeś? No tak, zawsze mogli 1080 wziąć