Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Sorem nie ma co podróżować...
A ty coś tak SORy pokochał?
Jeśli jest tak samo "wygodny" jak mieleckie, to się ciesz, że nie jechałeś
Autobusy nie są od podobania się.
sześćsetdziesięć: SOR-y są git!
I masz rację, bo SOR i przyjemność to słowa, które wzajemnie się wykluczają.
Wczoraj robił kurs Łódź - Sanok.