Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
stoi na awaryjnych i żadnego komentarza - co to ma być w ogole...?
Jeszcze nie doszedłem do tego co się stało? Była policja, ale gdy przyszedłem już odjeżdżała. Po kilku minutach kierowca zabrał się do autobusu i pojechał dalej liniowo.
Może awanturka z kanarkami lub upierdliwy pasażer z %. Ew. przekroczenie prędkości bo i to się zdarza. :P