Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Cały "Kaziu" ... Inteligencja przez duże "I" .
Pocieszę was (choć marna to będzie pociecha...) że w Krakowie też coś takiego przerabialiśmy, co najmniej dwukrotnie, ten drugi raz nawet całkiem niedawno - parę tygodni temu
To i tak dobrze, że nie wyjeżdżają tych wozokilometrów jeżdżąc w kołko po zajezdni - zawsze ktoś na trasie się załapie