Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Myślę, że nie tylko w Bydgoszczy trzeba uważać żeby wybierając się na Siedleckiego nie wylądować na Siedleckiej, albo zamiast na Kraszewskiego znaleźć się na Krasińskiego.
Gdańsk i ulice Rybińskiego - jedna w Oliwie (Opata Jacka..) druga gdzieś w kierunku Górek Zachodnich (Jana ...). Legenda miejska głosi, że znanym chwytem taksókarzy było wywożenie przyjezdnych na Górki zamiast do Oliwy: "no panie przecież jesteśmy na Rybińskiego".
Radom, Malczewskiego w centrum miasta i Malczewskiej jako część wylotówki na Przytyk. Przy czym wątpię, żeby przynajmniej odsetek ludzi wiedział, że istnieje taka ulica, i gdzie :P
W czasach PRL w Bielsku-Białej ulice Ignacego Krasickiego i Janka Krasickiego, obecnie została tylko ta pierwsza. Natomiast po zmianie ustroju postanowiono ulicy Wandy Wasilewskiej przywrócić historyczną nazwę "Młyńska", z tym że ulica Młyńska już była na os. Słonecznym, więc ją nazwano Braci Gierymskich. To był bałagan
W Grudziądzu jest Dworcowa oraz Trasa Dworcowa i nie mają ze sobą nic wspólnego i wcale tak blisko siebie nie są położone
W Szczecinie niektórzy mylą "majowe" ulice. W mieście są ulice: 1 Maja, 3 Maja i 9 Maja. Każda z nich leży w innej części miasta.
W Bydgoszczy jest jeszcze (bardzo świeży bubel) ale nie związany z KM. Na fordońskich osiedlach od dłuższego czasu jest ulica Juliana Prejsa. W centrum zaś uliczce nadano nazwę ks. Waldemara Preissa. Znowu pożywka dla taksówkarzy. Gazety wprawdzie starały się uczyć ludzi wymowy ale na nic się to pewnie zda (bo nazw ludowych powstałych ze zniekształcenia nazw oficjalnych mamy dużo). Kolejna rzecz to nazwy Rynek i Stary Rynek. Pierwszy w Fordonie, drugi w centrum. Najlepszą wymówką na spóźnienie umówionego spotkania na Rynku (w centrum) jest meldunek "czekałem na ciebie w Fordonie".
@Piotr Tomasik: ciekawe jaka by była odpowiedć mieszkańców Bydgoszczy gdzie dokładnie wyobrażali by sobie miejsce w którym jest osoba która "czeka w Fordonie". Dla mnie centrum Fordonu nowego to rejon Skarżyskiego - Pelplińka. Co do strego nie ma wątpliwości - Rynek.
@luki1133. Będąc dosłownym, na umówienie się w Bydgoszczy "na Rynku" należy udać się do Fordonu, bo tam jest plac o nazwie "Rynek".