Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
0
File méret: 60.50kB
Odcinek 2 pt: "wyjazd z Huty Katowice" (edycja XI/XII A.D. 2005r.)
Wyjazd z Huty Katowice, poza godzinami szczytu jest rzeczą dość ciężką. Jeżeli się nie zdąży na cały sznur autobusów, który odjeżdża między 17:04 a 17:12 (linie 18, 27, 84, 808) trzeba czekać... godzinę na następne kursy. Jakby nie było trasa tych wszystkich linii (no, powiedzmy, że większości, bo nic się nie pokrywa z trasą linii 84 :P) się w znacznym stopniu pokrywa: zarówno 27 jak i 808 jadą przez Os. Hutników, zarówno 18 i 808 jadą przez Sosnowiec (Zagórze), a wszystkie trzy linie jadą do Katowic (fakt faktem nie stają wszystkie w jednym miejscu, bo 18 na Dw. PKP, 27 na ul. Morcinka/Pl. Grunwaldzki, a 808 pod Supersamem czyli na Piotra Skargi). Ale kurde można by było zrobić jakieś odstępy, choćby 10-15 minutowe. No ale nie, bo po co. Niech ludziska czekają prawie 50 minut na następne połączenie do Centrum/gdziekolwiek...
BTW: Może się wydawać, że fociłem z lampą, ale tak nie zrobiłem fotki - nie wiem czemu tak wyszło. Coś wydaje mi się że zaraz znajdą się osoby, które chętnie zablokują tą fotkę. Mimo wszystko fotkę dodaję - a jaka będzie Wasza reakcja - czas pokaże :)
Hozzászólások
O ile mi wiadomo, to jakiś tramwaj raz na 20 minut odjeżdża spod tej huty, nawet w międzyszczycie
@butthead - dobrze Ci wiadomo
no ale nie wszedzie dostaniesz się T, poza tym T jedzie zdecydowanie wolnej od A (licząc odcinek Huta K-ce D.G. Centrum), nawet od 18'ki. Poza tym (ale to tylko takie moje odczucie) podróż tramwajem z Huty po godzinach szczytu (no, powiedzmy po zmroku) jest niezbyt bezpieczna. Wiem, wiem - podróż autobusem też nie jest superbezpieczna, ale jakoś jadąc z Huty T miewałem różne przygody, natomiast jadąc A jakoś nie, jeszcze nie...Nie no, masz rację - z rozsądkiem to raczej różnie, ale przynajmniej "subiektywne odczucie" takie jest i wydaje się, że to ogólna zależność w większej skali. W autobusie kameralniej
Hozzászólásod elküldése
Felhasználói funkciók
