Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ale musiały być jaja na przystanku 3Maja/Dweorzec
Nie wiem jak to wyglądało, ale woził kartki za przednią szybą wiec ludzie widzieli co przyjechało o dokąd jechało po za tym był bardzo dobrze oznakowany logiem PKM-u.
Myślisz że ludzie patrza na logo, albo jakieś kartki? Widza z daleka "7" i zaczyna się owczy pęd, kto pierwszy przy drzwiach. Biedny kierowca... Sam jestem ciekaw, no chyba że nikt nie wysiadał to sie po prostu nie zatrzymał
Z tego co widziałem w lusterku wstecznym w samochodzie nie było jakiś problemów. Po za tym to był jeden kurs VII.