Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
O, pamiętny dworzec, na którym wściekły kierowca daba próbował przejechać mnie i Batorego. Gdyby jeszcze tego było mało, prawie wyrżnął załadowanym autobusem w poczekalnię.
Ja mam zgoła odmienne odczucia, ponieważ trafiłem na bardzo sympatycznego powożącego.
Najwyraźniej ktoś to sprowadza i kupuje popatrzcie na zdjęcie te autobusy wyglądają na swoje lata??? Niektóre 5 letnie wozy są bardziej zapuszczone od tych