Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
He he doskonale pamiętam tego trupa jechałem nim kiedyś w Grudniu na kursie PKS ze Stegny do Gdańska. W środku to była chyba z minus 2 stopnie i po "przyczepie" hulał wiatr Zmarzłłem wtedy jak nigdy.
Czy dobrze widzę, że w tamtym bloku jakiś koleś stoi za oknem? Czy może siedzi na parapecie?
raczej spodnie wiszą