Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Takie korniszony produkowane były tylko w zakładach Jelcza? Eksportowano je na większą skalę za południową granicę czy to tylko kwestia rodzynka...?
Wersję eksportową licznie wysyłano do Czechosłowacji i NRD. Pierwotny projekt "ogórkowej" przyczepy powstał na deskach kreslarskich Karosy, ale władze centralne zadecydowały o wytwarzaniu jej w Polsce, w Jelczańskich Zakładach Samochodowych, toteż Czechosłowacja zmuszona była przekazać nam swój projekt. W ostatecznej wersji, różnica pomiędzy czechosłowackim szkicem a projektem wdrożonym do produkcji w Jelczu-Laskowicach, polegała na zastosowaniu krajowych podzespołów jezdnych, zunifikowanych z samochodami ciężarowymi STAR, oraz (w wersji dla Polski) oświetlenia wewnętrznego, zunifikowanego z samochodami Warszawa, Syrena, Nysa, Żuk, San. W kwestii kompletacji nadwozia i wyposażenia wnętrza, seria eksportowana do Czechosłowacji odpowiadała temu, co zaprojektowano pierwotnie w zakładach Karosa, wyróżniając się m.in. listwami na zderzakach, czeskimi lampami zewnętrznymi i wewnętrznymi oraz wykończeniem wewnętrznej powierzchni drzwi polerowaną na wysoki połysk blachą aluminiową z nieregularną fakturą plastra miodu. Przyczepy eksportowane do Niemieckiej Republiki Demokratycznej w zasadzie odpowiadały kompletacją wersji czechosłowackiej, ale charakteryzowała je znikoma ilość otwieranych okien. Znane nam najlepiej egzemplarze dla komunikacji krajowej (przede wszystkim PKS, choć niektóre trafiły do komunikacji miejskiej), nie przeznaczone do eksportu, były mocno zubożone w stosunku do pierwowzoru.
Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź, ciekawa sprawa...;) A wiesz może czy takich ciekawostek da się dowiedzieć z tej 3tomowej historii Jelcza wydanej przez WKŁ?