Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Jak tam byłem po 13-stej w dni powszednie, to już przeguby pełne jeździły w stronę Oruni, to co dopiero prawdziwy szczyt
A podobno tylko 32% porusza się autobusami - tak przynajmniej pisał ZKM na swoim fanpage`u.
Na tej linii musi być wysoka częstotliwość, bo inaczej pasażerowie z Górnej Oruni zażądaliby lepszej oferty przewozowej do tramwaju, który (w mojej ocenie) cieszy się bardzo dobrą popularnością i podaż miejsc (już dzisiaj) jest ograniczona.
Rano w szczycie w "szóstce" stoisz już na Łostowicach. A potem jeszcze wsiada cały Chełm.
Ogólnie od Łostowic do Oliwy gdańskie tramwaje to "bydłowozy" Podróż nie jest komfortowa, bo najczęściej się stoi w tłoku.
Najczęściej? Zawsze. W Pesie także. Nóż się w kieszeni otwiera, jak się widzi we Wrzeszczu pustą 12 i zawaloną 6. Już nawet w 11 zauważyłem spore napełnienia. Do tego codzienne awarie taboru, opóźnienia, budowa nowych węzłów przesiadkowych, które tylko pogarszają ofertę w mojej opinii (przykład choćby Łostowice i brak koordynacji w przesiadkach). Wolę samochód!
Najlepszą opcją sprawnego poruszania się po Gdańsku jest jazda pociągiem a potem autobusem/tramwajem..