Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Muszę przyznać, że konstrukcja warszawskiej sieci trakcyjnej była ciekawa. Pytanie do zorientowanych: czy często zdarzało się "wypałowywanie"?
@znawca: Tutaj akurat sieć jest w łuku, a takie odcinki - nieliczne zresztą - były przejeżdżane w ślimaczym tempie.
@ikarus: Solówki zwykle szły do NG po 300-350 tys. km, a niektórym egzemplarzom opornie szło nabijanie kilometrów.