Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Pierwsza myśl - w miarę młody rocznik, a już kasacja, Jednak za chwilę będzie miał 17 lat. Ale ten czas zaiwania.
Nie ma dla niego zadań przewozowych, kupiec też się nie znalazł więc chociaż części się wykorzysta.
Słuszny krok, wszak w zeszłym roku rozlatywał się już strasznie, był już bardzo zmęczony życiem.
O, moja maszyna z zeszłorocznych przygód ze 171. Trochę kilometrów nim zrobiłem, ale jakoś bardzo nie będę po nim płakać :P
Był po prostu awaryjny jak chyba każdy starszy solaris. A teraz to już sporo z niego części jest wyciągniętych.
Lata zaniedbań po "starym PKSie" pewnie zostawiły niestety ślady po sobie.
Lata zaniedbań swoją drogą, ale Gryfowi chyba nie do końca po drodze z Solarisami. Kierowcy mają dość kiepską opinie o tych wozach.
Głównie elektronika i układ poziomowania. Poza tym był problem z marznięciem układu powietrznego, który w sumie udało się rozwiązać poprzez przebudowę dolotów powietrza do sprężarki, zamontowanie dodatkowego ususzacza i kichaczy odprowadzających zbierającą się wilgoć w układzie. Poza tym nadzwyczaj powyginana była jeszcze z czasów PKSu wewnętrzna opończa przegubu. Natomiast cios śmiertelny zadał ZKM stawiając coraz to wyższe wymagania rocznikowe przez co wóz stał się zbędny.
A ja bardzo lubiłem nim jeździć, ceniłem go sobie za nadzwyczajne możliwości skrętu, a reszta niedomagań mi nie przeszkadzała. Po remoncie mógł jeździć miesiącami bez awarii.
Teraz jego nr inwentarzowy przejął man #7287
A jest jeszcze 7282