Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Dziwna jakość...
I dalej nie znalazł się kupiec?
Bez urazy ale nieostre
Podmieniłem.
Jestem w Koszalinie co tydzień, wciąż tam stoi i niszczeje.
Potwierdzam, nadal stoi i się nie rusza