Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ciekawe, że wtedy w niedzielę złapało się złapać Ikarusa, mimo kursujących wówczas bodajże dwóch brygad przegubowych i cztery razy większej liczby niskopodłogowych przegubów.
W dużej mierze tak. Chociaż przed 2005 rokiem to dopiero było, jeśli chodzi o obsługę brygad...
W Lublinie wtedy przegubowce były rozrzucone po różnych liniach. Np. na głównej linii jechał raz wóz solowy, raz przegubowy, podczas gdy na mniej uczęszczanej linii pojawiał się przegubowiec.
No mnie to zawsze szokowało, bo jednak w Radomiu odkąd pamiętam była w tym konsekwencja