Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Patrząc na dostępne zdjęcia wnętrza w sieci, mam wątpliwości, czy remont obejmował coś więcej niż malowanie i wymianę naklejek...
Najśmieszniejsze jest to, że tu też obok drugich drzwi nakleili piktogram... wózka inwalidzkiego.
@kams: Polecam wycieczkę na bazę MPK w celu obalenia teorii, że nic z nim nie robiono poza malowaniem. Autobus robiony był 3 lub 4 miesiące i musieli uwijać się z remontem, gdyż wiceprezydent dał firmie termin maksymalny do ukończenia remontu na początku września, by autobus był gotowy na "Tydzień Zrównoważonego Transportu", przez co jest kilka niedociągnięć. MPK ubolewa nad tylną szybą, którą mieli zamysł sfrezować, ale bali się, że pęknie. Drugi aspekt to także wspomniane siedzenia, które z fabrycznymi nie mają nic wspólnego. No i są jeszcze te wyświetlacze, ale może w bliższej lub dalszej przyszłości i to się zmieni. Plusik za chęci dla MPK.
Fajnie by wyglądał z oryginalnym typem listew i starego typu felgami.
Listwy by dużo zmieniły na początek, z grubą czarną listwą nad kołami jak to w 1990 r. Podobnie dętkowe opony i felgi takie jak w tym roczniku. Malowanie wiadomo, w 1990 r. była czerwień pod oknami po sam dół. Chyba że to miałby być wóz stylizowany na taki sprzed 1985 r. Wtedy jednak jeszcze inne listwy byłyby potrzebne, Ikarusowskie. Czarna opończa też zmieniłaby auto, podobnie jak listwa na masce i napis Ikarus. Kierunkowskaz boczny chyba trochę wyżej był. Ikarusowe lusterka, mniejsze, to też ważny, fajny detal. Listwa między szybami przednimi srebrna, metaliczna, zamiast czerni. Listwa między ścianą a przednią w kolorach nadwozia. W starszych rocznikach chyba były zwykle zaślepki w zderzaku i klapa w doczepie, jak i inna kabina.
Nikt nie pamięta, że ten autobus już był po remoncie??
Na potrzeby kampanii Pan prezydent ponownie odrestaurował Ikarusa...
Nie można było dbać cały czas i sukcesywnie przywracać oryginalne elementy?
Ewidentnie wyjechał bo zbliżały się wybory i teraz znów zniknie na najbliższe lata do następnego głosowania. Polityka
O czym wy mówicie jaki remont ? Oni zrobili byle coś było widać. Skoro autobus dławił się i gasł to nie było żadnego remontu. Drzwi się nie zamykały żadne. Ja zamykałem ostatnie a jakiś dwóch kolesi 2 i 3!!
Dopiero jak na jeden kurs nie wyjechał to serwis go trochę ogarnął i na następny był ok. Oczywiście z drzwiami i tak był problem. Światło za przegubem tez nie działało.
@szef Akurat to uroki wozów z tych lat, wiec tu oryginalność została zachowana
Nie ma co się oszukiwać, u nas w mieście nie czują potrzeby zachowania historycznej floty... Żadnego Jelcza nie zostawiono, zaraz Neosie odejdą, a później trzeba kasę wykładać i pożyczać z innych miast...
@MZ Ktoś to widział a naklejka została... Szkoda, że nie dbamy o to na czym mogli byśmy się chwalić względem innych miast.
@JP: Od rocznika 90 lusterka były duże, nieco inne niż tu, ale podobnej wielkości.