Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Solaris Urbino 12 #857
Adatok
| Teljes név | Solaris Urbino 12 (Solaris) Solaris Urbino 12/Solaris Urbino IV (Cummins ISB6.7E6 280B 204kW/277HP 6692cm3 E6) (ZF 6 AP 1200 B EcoLife(6)) [2-2-2, 2-2-0] | |
| VIN-szám | SUU241163JB019108 | |
| Gyári szám | ||
| Épült | 2018 | |
| Selejtezve | ||
| Tulajdonosok | ||
| 2018 | MPK Stargard | |
| Regisztárciós adatok | ||
| Beszerzés éve | Selejtezés éve | Rendszám |
| 2018 | ZST 65857 | |
| Jármű adatok | ||
| Beszerzés éve | Selejtezés éve | Jármű száma |
| 2018 | 857 / MPK Stargard | |
| Egyéb információ | ||
| Data pierwszej rejestracji: 30.05.2018 r. Debiut 31.05.2018 na 12/1. | ||
Fotók
7 június 2018 - Stargard, ulica Gdańska. I tym sposobem wszystkie autobusy MZK mają już zdjęcia w galerii. Dziękuję za uwagę na dziś.
Szerző: Luke
Szerző: Luke
Hozzászólások: 7
19 június 2019 - Stargard, ulica Spokojna. Jedną z tegorocznych nowości w stargardzkiej komunikacji jest linia 14 będąca niejako połączeniem 12 (obsługa ulic Wojska Polskiego i Brzozowej) z 1 (obsługa cmentarza przy ulicy Spokojnej). W dni robocze kursuje tylko w międzyszczycie wykonując 5 kursów w godzinnych odstępach, a w dni wolne 4 kursy w odstępach 2-godzinnych od 10:00 do 17:00.
Szerző: Luke
Szerző: Luke
29 június 2019 - Stargard, aleja Gryfa. Obecnie obsługę komunikacyjną tego rejonu zapewniają linie okrężne 15 i 5 kursujące tędy w przeciwnych kierunkach, a także linie 8 i 13. Ciekawostką jest to, że linie 5 i 15 nie wjeżdżają na ZCP.
Szerző: Luke
Szerző: Luke
30 június 2019 - Klępino. Pamiętam, że któregoś weekendowego dnia widziałem na tej linii Sprintera. Spróbowałem na niego zapolować, to jak na złość przyjechał akurat duży autobus.
Szerző: Luke
Szerző: Luke
1 július 2019 - Kobylanka, ul. Szczecińska, przystanek "Kobylanka - Szczecińska 02"
Szerző: Michał Gubski
Szerző: Michał Gubski
15 május 2020 - Stargard, ulica Tańskiego.
Od dawna planowałem odwiedzić Stargard w celu przyjrzenia się rewolucji, która zadziała się w komunikacji miejskiej. Nowe: linie i ich numeracja, autobusy (w tym ich malowanie), centrum przesiadkowe, strona internetowa - zadziało się dużo. A jak wyszło? Trudno o całościową ocenę ze względu na szczególne okoliczności - stan epidemii (który wpływa na aktualną liczbę pasażerów i podaż kursów), jednak można poczynić pewne obserwacje.
Co się nie zmieniło? Rozkłady jazdy. Wygląd jest identyczny jak 9 lat temu, jedyną modyfikacją jest inna czcionka i zastosowanie kolorów w przypadku sobót i niedziel. Dalej istotną specyfiką jest występowanie wszystkich połączeń na jednym arkuszu, co z pewnością zwiększa koszty ich wymiany w przypadku zmiany rozkładów jednej z linii. Co więcej - dalej się nie dowiemy ile czasu zajmie nam podróż wybranym połączeniem, ponieważ nie ma minutowej rozpiski trasy. Najciekawsze jest to, że jest miejsce na takie udogodnienie - do dzisiaj na wiatach przystankowych są publikowane trasy poszczególnych linii w pionowym formacie 1/2 kartki A4.
Wizerunek tabliczki rozkładu jazdy obudził we mnie wspomnienia z czym kojarzyła mi się stargardzka komunikacja miejska - nieregularne odjazdy, brak taktu i nakładanie się kursów. I szczerze mówiąc dużo się nie zmieniło. Miałem okazję korzystać z rozkładu jazdy roboczego, nieszkolnego. Założenia z rewolucji zdają się z czasem oddalać - w odjazdach w dni powszednie doskonale widać lobby pasażerów (a jak praktyka mi podpowiada najczęściej pojedynczych osób) do przesuwania konkretnych kursów. Trudno znaleźć regularny, trzydziestominutowy takt. Ogólnie synchronizacja odjazdów przypomina mi trochę GOP - na początku godziny lub na jej końcu odjeżdżają wszystkie linie w bliskich lub dziesięciominutowych odstępach, żeby później przez 30-20 minut nie pojawiło się nic. Szkoda, bo nadal jest to podejście mocno socjalne w kreowaniu oferty przewozowej, a to powinno się zmienić. Niedługo będzie Szybka Kolej Miejska, a regularność transportu publicznego jest najważniejsza w budowaniu jego atrakcyjności.
Szerző: piotr_kosz
Od dawna planowałem odwiedzić Stargard w celu przyjrzenia się rewolucji, która zadziała się w komunikacji miejskiej. Nowe: linie i ich numeracja, autobusy (w tym ich malowanie), centrum przesiadkowe, strona internetowa - zadziało się dużo. A jak wyszło? Trudno o całościową ocenę ze względu na szczególne okoliczności - stan epidemii (który wpływa na aktualną liczbę pasażerów i podaż kursów), jednak można poczynić pewne obserwacje.
Co się nie zmieniło? Rozkłady jazdy. Wygląd jest identyczny jak 9 lat temu, jedyną modyfikacją jest inna czcionka i zastosowanie kolorów w przypadku sobót i niedziel. Dalej istotną specyfiką jest występowanie wszystkich połączeń na jednym arkuszu, co z pewnością zwiększa koszty ich wymiany w przypadku zmiany rozkładów jednej z linii. Co więcej - dalej się nie dowiemy ile czasu zajmie nam podróż wybranym połączeniem, ponieważ nie ma minutowej rozpiski trasy. Najciekawsze jest to, że jest miejsce na takie udogodnienie - do dzisiaj na wiatach przystankowych są publikowane trasy poszczególnych linii w pionowym formacie 1/2 kartki A4.
Wizerunek tabliczki rozkładu jazdy obudził we mnie wspomnienia z czym kojarzyła mi się stargardzka komunikacja miejska - nieregularne odjazdy, brak taktu i nakładanie się kursów. I szczerze mówiąc dużo się nie zmieniło. Miałem okazję korzystać z rozkładu jazdy roboczego, nieszkolnego. Założenia z rewolucji zdają się z czasem oddalać - w odjazdach w dni powszednie doskonale widać lobby pasażerów (a jak praktyka mi podpowiada najczęściej pojedynczych osób) do przesuwania konkretnych kursów. Trudno znaleźć regularny, trzydziestominutowy takt. Ogólnie synchronizacja odjazdów przypomina mi trochę GOP - na początku godziny lub na jej końcu odjeżdżają wszystkie linie w bliskich lub dziesięciominutowych odstępach, żeby później przez 30-20 minut nie pojawiło się nic. Szkoda, bo nadal jest to podejście mocno socjalne w kreowaniu oferty przewozowej, a to powinno się zmienić. Niedługo będzie Szybka Kolej Miejska, a regularność transportu publicznego jest najważniejsza w budowaniu jego atrakcyjności.
Szerző: piotr_kosz
Hozzászólások: 1
