Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ale go zasyfili
PKM Tychy się zgadza na takie reklamy za odpowiednią cenę
Bardzo dobrze, że się zgadza. No, chyba że nie chcecie mieć reklam i będziecie jeździć starymi heblami. Teraz przynajmniej jest z czegoś finansowane.
Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich reklam. Zysk z tego jest praktycznie żaden, a autobus jest makabrycnie oszpecony. Poza tym jako pasażer mam prawo widzieć, ile osób jedzie w środku. Okna służą do patrzenia przez nie, a nie do naklejania reklam. Tak upierdzielony autobus wygląda jak karetka więzienna. Już wolę podróżować czystym Migiem czy nawet H9 niż czymś tak zababranym, choćby tam nawet były miejsca leżące i klimatyzacja.
Nie bądźcie śmieszni. Zaraz za opłatą za wozokilometry jest to największy zysk, w skali miesiąca za reklamę na autobusach można spokojnie opłacić bardzo dużo. W przedsiębiorstwie nie tylko kupuje się autobusy, ale także i są bieżące opłaty.
To niech sobie te reklamy naklejają na blachach, ALE NIE NA OKNACH! Ja sobie nie życzę jeździć czymś takim.
To przestań marudzić na stan komunikacji.
OK - odtąd w tak oklejonych autobusach nie będę kasował biletu. Moją należność zapłacił już reklamodawca.
Oj, nie znasz się. A akurat w przypadku PKM i MZK to i tak reklamodawca nie ma nic do tego, bo za bilety płacisz MZK, a za reklamy dostaje PKM.
Niech Ci będzie, że się nie znam. Ale MZK płaci PKM za wozokilometry, a kasy nie bierze z kosmosu, tylko m. in. moich i Twoich podatków oraz z biletów. A jeżeli ja ponoszę nakłady na komunikację, to chcę jeździć czystymi pojazdami, najlepiej w jednolitym malowaniu zakładowym. Są przewoźnicy, którzy jak dotąd jeszcze się nie skurwili dla paru groszy, a tabor mają nienajgorszy. A tak poza tym uważam, że organizator komunikacji powinien wymagać od przewoźników jednolitego malowania pojazdów KM. Tak robi np. ZTZ Rybnik.