Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
W ubiegłym roku wyremontowali nawet dużo dróg (mówie o drogach głównie północnej i zachdniej Polski, bo po nich się najczęściej poruszam i to odcinki nie małe, bo 30 kilometrowe i więcej.
A odcinki niektórych dróg krajowych (a nie jakichś wojewódzkich) w północno-wschodniej Polsce są tak makabryczne, że strach jechać. Są miejscami zryte do gołej ziemi, co kawałek trzeba zwalniać do 20 km/h. Polecam odcinek DK16 z Ełka do Orzysza. Jechałem do Giżycka i wybrałem tą o 10 km dłuższą drogę bo myślałem, że krajówka będzie lepsza niż wojewódzka. A może wojewódzka jest jeszcze gorsza...
a no ten odcinek z Ełku do Orzysza jest fatalny ... ale to po tej zimie tak sie rozlecialo ... rok temu szczegolnie w okolicy Klus przy Poligonie bylo w miare w porzadku .... Aczkolwiek slyszalem ze ma byc wyremontowany w 2006 kawalek ten Drogi zaraz koło Ruskiej Wsi w kierunku na Ełk ... ciekawe ile zim wytrzyma?
Polecam wezel wschod na obwodnicy Elblaga, piekna sprawa:) ps. widze ze i bmw nawet z Elblaga sie wpasowalo na zdjecie
teraz ostro się wzięli za Berlinkę pamiętam te odcinki po prawej i lewej stronie Wiśły co 20-30m przechodziły prostopadle do osi jezdni pasy gdzie były uzupełniane fatalnym asfaltem było jak na kocich łbach ,choć jest jeszcze pare odcinków kiepskich m in. okolice Swarożyna
zrobili okolice Swarożyna-Czarlin ,Gniszewo Zabagno ,Szpęgawsk ,lecz niech nie wypieprzaja bruku na odcinku od Czarlina do Bałdowa (Knybawy)
DK16 w rejonie Klus to makabra. Byłem tam dwa razy na poligonie i nie zapomne tamtego odcinka do końca życia.