Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Nawet na zdjęciach Warszawa wygląda jak upadłe miasto. Fatalne drogi, stare przystanki, nowszych pojazdów jak na lekarstwo. Łódź wygląda przy Warszawie jak Singapur.
Hahaha zapraszamy do Wrocławia, zobaczysz dopiero upadłe miasto.
Przynajmniej we Wrocławiu są Moderusy Gamma i Mercedesy Citaro, a w Warszawie tylko Hultaje i Autosany.
Na dodatek wszystko się wali, bardziej niż w Bytomiu, a ponoć kopalni nie mamy
Za to Wrocław ma najwolniejsze tramwaje i ulice w Polsce, jakieś jednopasmowe ściezynki które są wiecznie zakorkowane, drogi z XIX-wiecznej kostki która jest rozpieprzona i zęby na niej wypadają, stare, zdewastowane, obskurne i zniszczone kamienice zamieszkane w dużej ilości przez alkoholików i meneli, paskudne place - letnie "patelnie" bez zieleni, brudne chodniki, pełne śmietniki... Warszawa przy Wrocławiu to jak Nowy Jork przy Detroit.
Nie ma znaczenia ile jest pasów bo i tak wszystkie się zaraz zapchają. Jak się stawia na transport indywidualny to się zbiera efekty. Jakby w Warszawie nie było tej odrobiny metra i kolei też by się nie dało jeździć. Ja tam lubię klimat tych XIX-wiecznych kostkowych ścieżynek, gdyby tylko o to dbano to było by najpiękniejsze miasto w Polsce. A Warszawa teraz to bezklimacie, tutaj tylko trochę zarobić i spadać, obecnie tylko do tego się nadaje.
fajny ikarus