Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ja pierdykam, oni go jeszcze mają? Pamiętam jak w latach 80,90-tych śmigał przelotowo przez Zieloną Górę do Kudowy Zdrój. Docelowo do Zielonej Góry też. Nasz jedyny zielonogórski umarł w 2003 roku. Jego rocznik to 1986 jak mnie pamięć nie myli.
Pamiętam jak ileś tam lat temu był stajk kierowców w PKS Gorzów i pokazywali w wiadomościach materiał o tym... L11-tki, Zemuny, sanosy... mniam