Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
No,wreszcie fotka z remontem:)I z jedynym w miarę fajnym Ikarusem z tych,które nam zostały("w miarę FAJNYM Ikarusem"
Tak ja mam. Powiedz ludziom np. w wieku 70 lat w jaki sposób można się "wdrapać" do tego autobusu?. Albo ile wytrzymasz bez maski przeciwgazowej jak on rusza np z przystanku lub spod świateł. Nie mówiąc już o tym dżwięku zamykających się drzwi, mógłbym ich słuchać godzinami mając stopery w uszach.
Szymon,dlaczego wyciąłeś część mojego komentarza?A oczywiście,że mam do Ikarusów i to sporo.1.Wysokość podłogi(w moim przypadku to ma znaczenie,uwierz mi)2.Komfort pracy kierowcy(po 1 dniu bolą ręce od operowania tą cudowną kierownicą,no i biegi trzeba obydwoma rękami wrzucać)Jedyną zaletą Ikarusa jest to,że jest twardy,czyli w kolizji nie ucierpi,no i można się nim turlać na "luzie"czyli oszczędzać paliwo.Ale w porównaniu choćby do PR110 to Ikarus wymięka,a w porównamiu do MAN-a to Ikarus właściwie pod ziemię się chowa.#416 ma przynajmniej ten mały plusik,że wizualnie prezentuje się OK,stąd moje sformułowanie "w miarę fajny"P.S Szymon,nie obraź się,ale to są obiektywne argumenty,z którymi zgodzi się niemal każdy kierowca czy w ogóle osoba,która wie coś więcej o autobusach poza tym,że są duże i stają na
przystankach;)
@Opolanin: "Szymon,dlaczego wyciąłeś część mojego komentarza?" Nie da się czegoś takiego zrobić, a co do reszty Twojego komentarza, to spytaj Tomka, on mnie poprze :P
Co wy z tym zapytaj Tomka on mnie poprze... Szymon, może kiedyś wytłumaczę dokładniej co ja lubię w Ikarusach, ale na pewno nie to, że podłoga jest na wysokości sufitu suteryny... a faktycznie prowadzenie Ikarusa jest ciężkie ale coś w tym jest uwierz mi miałem okazję sprawdzić.