Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Nikt nie zauważył przed wyjazdem braku nakrętki kontrującej przy sprężynie od napinacza wentylatora. W ostatniej chwili udało się wszystko skręcić, inaczej to chyba na drucie by dojechał. No i w Łodzi już nie było jednej wycieraczki. :] Takie awarie, to nie awarie, a tylko małe przygody.