Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Zamknij się i se kup tą pieprzoną peerę a nie marudzisz pod każdym zdjęciem przyszłych wozów historycznych!
@mzk804: Popieram. Ja tam się cieszę, że w ogóle są jakieś historyki.
Ale ileż można jeden i ten sam model autobusu ratować. To tak jak robić ciągle zdjęcia w tym samym miejscu...
Jak ktoś kupuje i płaci to wybiera sobie co lubi
Teraz co nie którzy narzekają, że znów Ikarus, a za kilkanaście lat będzie lament czemu tak mało tych klasycznych pojazdów się ostało.
Każdy autobus zachowany od żyletek to miód na moje srdce - dlatego gratuluje. Ktoś się musi skusić na płatowca jeszcze
@e0n- To sam coś uratuj a nie pieprzysz farmazony w stylu "weźcie go uratujcie" albo "niech ktoś odbuduje PR".
No i pięknie, gratulacje! Ileż to musi być frajdy przy picowaniu takiego wozu
@e0n - masz szanse na peerke,uderzaj do Tkaczyka GZK Rędziny sprzedało ostatnie pięć sztuk Tkaczykowi. U niego jest większa część jelczowego GZK , ma teraz aż 8szt. . Miałem kupić, ale za co...
@decomposed05: Są już co najmniej cztery płatowce zachowane: solówka i przegub w 3mieście + solówka i przegub w Warszawie (na razie jeszcze w eksploatacji, ale z przeznaczeniem na historyki)... no i jak Bóg da to może w Łodzi się co urodzi
eon: Skoro nie pasuje to dlaczego nie kupisz sobie jakiegoś Jelcza i nie odremontujesz go? A może żal dupę ściska że ktoś ma chęci i podejmuje się takiego wyzwania. Bardzo dobrze że ikarus im więcej Ikarusów tym lepiej. Najlepiej przyjść na gotowe co nie?
@Razor 688 : a do kogo on ma "przyjść na gotowe"?
Za parę lat trzeba opracować jakiś miodny zlot zabytkowych Ikarusów
A czy ja napisałem że kurde, czemu znowu kupiony został ikarus, a nie peera? Chciałem tylko napisać, że znów został uratowany ikarus, i że to staje się powoli monotonia, ale widzę, że wiekszość odebrała to tak, że znowu ikarus, a nie peera. A co do ikarusa to jest mi obojętne - będzie historyk - ok obojętne mi jest to, pójdzie na złom - ok obojętne mi jest to. Ale widzę, że niektórzy są zbyt mocno ograniczeni (typu Promilek, który posuwa się aż do wyzwisk), żeby to zrozumieć.
Spokojnie, miała to być niespodziewajka, ale widzę, że się nie uda. Jestem w trakcie, że tak powiem.
No tak e0nie, przecież odkupienie lewara i zrobienie z niego zabytku to taka codzienność, że aż monotonia, prawda? Ktoś na to wyłożył kasę i zebrał chęci, chociaż mógłbyś z przyzwoitości udać entuzjazm, albo co lepiej - nic tu nie pisać.