Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
W zeszłym roku jechałem nim 3 razy i 3 razy się popsuł. W lipcu zagotowała mu się woda, na jesieni wypłynął olej z łożyska kół bliźniaczych. Później popsuło się sprzęgło. Czułem, że niedługo skończy w muzeum, albo na złomie. Szkoda maszyny, ale wiem, że nie ma już sensu go co chwilę naprawiać.
nastepne truchla do kasacji: 112, 1567, 1570, 4251, 4337, a dalej postolcowe: 136, 201 (juz sie za niego biora), 1509, 4280... choc 4280 chyba w lepszym stanie niz te pomylki z EVAG'u