Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
ŚLĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄSK!
niech zrobią wkoncu konkretny przystanek i miejsce postojowe bo jak sie czasem zjadą 3-4 na raz to sie tak dzieje.
Oj tam ludzie Dobrze widzieć 3 Ikarusy i żadnego solariska i merca na fotce
A ktoś mądry może odpowiedzieć, gdzie ten #202 miał się tam wcisnąć?
Na przykład na wciąż opustoszałym dworcu PKP....
@Patryk - to nie jest powód, żeby prowadzić wymianę pasażerów na środku ulicy.
Ale nie rozumiem w zupełności czym ta sytuacja różni się od sytuacji przystanku bez zatoki…każdy dobrze wie, że na Korfantego jest bardzo mało miejsca gdy zjadą się w szczycie wszystkie autobusy na raz. Jest to wina organizatora i władz miasta, a nie kierowców. Najlepiej, gdyby ten #202 w ogóle nie przyjechał? Przecież zarówno #105 jak i #4403 stoją w miejscu i w żaden sposób nie zagrażają bezpieczeństwu pasażerów, którzy właśnie wchodzą do wyżej wymienionego autobusu. Tak samo nie przecinają żadnego pasa, po którym jest prowadzony ruch, także w czym problem? Jedyne kretyńskie zachowanie reprezentuje ten typ, który radośnie sobie spaceruje przed #4403.
Maciek spina poślady, a tak naprawdę nic strasznego nie dzieje się. Niech wreszcie zrobią normalne przystanki, to problem zniknie.
Sory, ale co to za problem, aby 202 stanąl na końcu, nie otwierał drzwi i poczekał, aż 4403 zwolni mu miejsce na drugiego, na tym przystanku? W Warszawie tak właśnie się robi.
Bo w "polszy" jest tak, że wystarczy zatknąć tabliczkę przystankową byle gdzie i gotowe. Nieważne, że mało miejsca. Pierwszy zdefektuje, drugi ma 8 minut do odjazdu, a trzeci zwyczajnie już nie ma gdzie dupy wsadzić, mimo że sypie mu się rozkład jazdy. Brak myślenia, brak organizacji na poziomie, brak dobrych intencji.
A czy kierowca nie powinien zaczekać aż zrobi się miejsce w zatoce i wtedy wypuszczać ludzi?
Jak długo ma tak czekać ? 5 ... 10 ... 20 minut skoro ten z przodu zdefektował i nie ruszy nawet o centymetr do przodu, a #4403 pewnie ma jeszcze czas do odjazdu ? Poza tym spróbowałbyś tak zrobić, to zaraz zaczęliby ci walić po budzie "kur** majster a wrota otworzyć to nie łaska ?!". Takie uroki pracy z ludźmi, niestety.
A jakby stanął na trzeciaka to byłby przy chodniku, czy zablokowałby skrzyżowanie????
Skoro jest spartolona organizacja ruchu, rozkład jazdy i infrastruktura, to takie są efekty. Problem w tym, że nie jest to jednorazowy przypadek, tylko codzienność w tym miejscu od paru lat.
Jezdnia jest wielopasowa, więc w sumie #202 nie blokuje ruchu. Poza tym ludzie od razu widzą co podjechało i uwijają się z wsiadaniem. Jeśli faktycznie miejsca było wystarczająco, ja na miejscu kierowcy zatrzymałbym się jednak za nimi.
jeszcze bardziej bez sensu jest to,ze 76, oraz 77 jezdza w podobnym czasie
widziałem go dziś 10.04.13 na ul mikusińskiego Ikar wspinał się pod górkę.Pasek do wymiany!