Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ja gdzieś słyszałem info, że na wiosne ma być ogłoszony przetarg na większą ilość przegłubów (możliwe, że już z euro6)
Spokojnie, mają jeszcze 45 sztuk więc na jakieś 1,5 - 2 lata starczy
Na jakich jeszcze obecnie liniach idzie spotkac Ikarusy?
11, 66, 76, 77, 130(?), 149, 193, 632(?), 657, 911.
(?) - nie jestem pewny
Jeśli jakieś pominąłem poprawcie
Tfu... Na 66 nie spotkasz, tam śmigają chyba tylko solówki z Bagna.
632 jeden się tam jeszcze czasem zapęta. 130 chyba są 2, a jeden na pewno. Na 911 to co najwyżej w kursie zjazdowym o 18:52 z Czeladzi może się trafić (choć nie wiem co tam jeździ zwykle), bo w ciągu dnia jeżdżą króciaki. 66 króciaki tak jak wspomniałeś. Zdecydowanie na linii 7, i 3o.
Do zestawu 296.
najlepiej zrobił Sosnowiec, zakupił "używki" i pożegnał Ikarusy, w połowie 2015 roku pewnie nie będzie już 120M
Rozwiązanie sosnowickie jest dobre na teraz, ale jednak nówki dłużej posłużą a ponadto przewoźnik może kupić pojazdy przystosowane do jego potrzeb. Katowice powoli zastępują Ikary, ale jednak większość zamówień jest na pełnym wypasie. Jeżeli zamówią 50 nówek w tym roku to będzie miód.
Dokładnie tak jak napisał DS. Całkowicie podzielam Jego zdanie.
Kierowca z pkm powiedzial że ikary bedą jeżdzić do 2016
Biorąc pod uwagę podejście PKM Katowice do taboru to Ikarusy powinny zostać w rezerwie na jakiś czas. Dopóki „nówki” się nie psują to jest okej.
No cóż, wygląda na to, że głównym winowajcą tej nietypowej kolorystyki jest zimowe, niskie słońce Gdybym więcej takich zdjęć dzisiaj tutaj nie znalazł, to w ogóle bym swojego nie wrzucał.
Rozumiem, że nówki są lepszą inwestycją, ale w naszych warunkach ? Kiedy co roku nie wymienia się 10% taboru, "używki" są nie takim złym rozwiązaniem. Jeśli kupuje się byle co, to można mówić, że nie są przystosowane do potrzeb. Naprawdę 4-5 letnie wozy z zachodu, czy północy, są o niebo w lepszym stanie niż 3 letnie katowickie. Ktoś przytacza liczby 50 sztuk, wszystko fajnie, gorzej jak będą to w większości SU 15......
Nie powiedziałbym, żeby Citaro z PKM Sosnowiec były w lepszym stanie od katowickich. Tylko weź pod uwagę, że liczba dobrych 4-5 letnich wozów w dobrej konfiguracji jest ograniczona więc kupno 50 sztuk jest raczej niemożliwa. Nie wspomnę o ujednoliceniu floty, która w przypadku zakupu nówek jest bardziej kontrolowana. W przypadku PKM Katowice po dostarczeniu deskorolek i wycofaniu 10 Ikarusów będziemy mieli prawie 30% udział Solarisa. Oczywiście można powiedzieć, że procedura przetargowa nie gwarantuje ponownego wyboru Solarisa, ale w praktyce wiadomo jak to wygląda. Jeżeli w najbliższych latach będą kupowane wielkopolskie wozy to po zastąpieniu Ikarusów dojdziemy do prawie 50% udziału. Jednak dalej będę się upierać, że nowy wóz jest bardziej przystosowany do specyfiki panującej w danym regionie. Dobrym przykładem są katowickie autobusy z klimatyzacją, które mają również rozsuwane okna. Takie rozwiązanie nie powoduje ``dramatu`` następującego przy awarii lub nie uruchomieniu urządzenia chłodzącego w norweskich saunach.
DS : zgadzam się, ale czy wybór SU 15 jest dobrym postanowieniem ? Nie wiem co gorsze: jechać w "skandynawskiej saunie" czy "wielkopolskiej 15 metrowej konserwie" ? Powiedzmy sobie szczerze, że na niektóre linie w GOP deski się nie nadają. Widze też, że przytaczasz mit o unifikacji floty, i tu się zgodzę, ale po części, nie można pod względem technicznym porównywać SU 12 z 2002 roku z najnowszą dostawą.
W PKMie jakie auto nie byłby, to i tak zaraz są zaniedbane.
@Jelczu: I widzę, że coraz więcej aut jest oklejone folią w kolorze malowania zakładowego.
Ja się tam akutat z Mercedesow O530G z Oslo w PKM Sosnowiec ciesze, są w dobrym stanie, siedzenia bardzo wygodne a wnętrze zadbane. Jedynie te MANy NG313 ex GS Goteborg to jakaś totalna klapa PKMu, wozy nie pojeżdżą więcej niż kilka lat w większości są skrajnie zajechane, rozumiem taki IREX że kupił już zarysowanego NG313 ale że PKM kupił takie wozy to jest żal...
A jaką to specyfikę ma typowe polskie/gopowskie miasto? Własną tapicerkę, bo przyszła na to moda? Jednolitego standardu w GOP i tak nie ma, więc specyfikacja do zamówienia w dużej mierze zależy od tego w którą stronę powieje wiatr - czego dobitnym przykładem rozrzut między pierwszą "budżetową" i drugą "na wypasie" serią solarisów. I co? Jeżdżą jedne i drugie, rozrzucone równo po wszystkich liniach niezależnie od tego czy konfiguracja taboru pasuje, czy nie. Katowickie ikarusy powinny zostać wycofane natychmiast, skoro komunalny przewoźnik nie był w stanie przez tyle lat się ich pozbyć, to już dawno należało zdjąć z niego trud obsługiwania przynajmniej części zadań i zrobić normalny konkurencyjny przetarg na obsługę nówkami. Tyle, że tu już do głosu dochodzi polityka, trudno więc o decyzje racjonalne i korzystne dla pasażera.
Tak, oczywiście niech KZK GOP zrobi przetarg i będziemy jeździć MAZami albo 15/20 letnimi Manami. Wolę poczekać parę lat i jeździć nówkami niż żenadą posyłaną przez prywaciarzy. A prawdę mówiąc to Madziarów aż tak dużo już nie jeździ.
Wystarczy umiejętnie rozpisać przetarg. W Wałbrzychu jakoś nie ma Mazów ani dwudziestoletnich Manów.
Bądźmy realistami. KZK GOP może potrafi rozpisać przetarg na nowe wozy, ale to jest tylko teoria bo prywata przez brak kontroli robi co chce. Porównajmy sobie przetargi na 37 i 51. Na tej pierwszej linii miejski przewoźnik od pierwszego dnia obowiązywania umowy podstawia wymagane wozy, natomiast na 51 to częściej jeżdżą przestarzałe Many niż pożądane pojazdy. Wniosek jest prosty. Jeśli ktoś ma w miarę trzymać jakość w tej całej tragedii to tylko PKMy.
@ Marcin Nawrot i P Śl dzięki za info
Taki ikarus jak ze zdjęcia niczym się nie różni od mazów, te ostatnie przynajmniej mają jakieś ogrzewanie i niską podłogę. Poza tym KZK jak chce to potrafi wymagać, trudno żeby po wsze czasy opierać się na podejściu typu "KZK jest beznadziejne, więc lepiej niech jeździ PKM drożej i rupieciami, ale za to może kiedyś (przypadkowo przed wyborami) kupi z kasy otrzymanej w prezencie od miasta jakieś nowe wozy, następnie je zapuści".
zawsze zastananowia mnie dlaczego PKM za swoje pieniądze nie potrafią zakupić nowych autobusów, zawsze jakieś dokapitałowanie musi być ze strony miasta, teraz UE dofinansowuje KM, ale dalej u nas efektów brak, no dobra np. w Świerklańcu jest już dużo lepiej, z unijną pomocą można by z 60-70 wozów kupić za jednym zamachem w przypadku takich Katowic
Dzisiaj ten grat zepsuł się o 6:45 na Kochłowice - Park Pamięci rozerwało coś z przodu i wylał się płyn chłodniczy.
autobus ten można spotkać czesto na 296