Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Wygląda na to, że gdyby jechał pod siecią, to spokojnie wyrobiłby się na prawą część jezdni. No chyba, że sieć też idzie lewą stroną, tam gdzie stoją autokary...
Tak wygląda, ale za dużo musiałby nabrać. Zresztą w sumie on sieci nie potrzebuje.
Jeśli chodzi Ci ogólnie o szum, to u mnie norma przy takiej pogodzie. Nie potrafię tego przeskoczyć. A jeśli o to, że trolejbus wygląda jak skąpany w błocie, to on tak wygląda przez tę instalację, dopóki nie odpali lampek.
Chciałem już wyrzucić na śmietnik mój aparat, lecz widzę, że mój jest w bardzo dobrym stanie
Nie wiem, czy to kwestia stanu. Wydaje mi się, że aparaty tej klasy zawsze tak robią przy takiej pogodzie, a ja po prostu jestem bardzo oporny w przekonaniu się do innego aparatu. Niektórzy sugerowali, że mogła matryca paść, ale przy dobrej pogodzie i w nocy wciąż jest ok. No i inna rzecz, że mistrzem obróbki to ja nie jestem.
Dziwne wcześniejsze ujęcia twojej sesyjki nie mają aż tak powalającej jakości jak to foto.... Ciekawe co się działo z aparatem w momencie robienia zdjęcia.
Tu odpowiedź jest prosta (i może to bardzo źle świadczy o moich umiejętnościach): na tym jest niebo. Żeby nie przepalić nieba, a nauczyłem się na tej galerii, że to jeden z najcięższych grzechów, muszę przyciemnić na tyle, że jest szum. I w sumie wszystko w temacie.