Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Na ul. Saskiej przy Stacji Krwiodawstwa jeszcze się taka zatoka ostała - nikt w nią nie wjeżdża "do krawężnika". :P
Tamta jest jednak dużo głębsza (jakby po prostu zrobili ją z miejsc parkingowych), a ta po prostu krótka.
Tu nic już nie jest takie samo. Na szczęście, choć miło wspominać - świetna seria zdjęć sprzed 20 lat - piszę o tym, co tu publikujesz od kilku miesięcy
@MZK: dokładnie - zatoka na ul. Saskiej jest diametralnie inna od tej co była przy Norblinie. /kl