Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
O co chodzi z tymi stacjami ruchu? Zawsze mnie to zastanawiało.
W GAiT są dwie stacje ruchu, które posiadają przypisanych do nich kierowców z wozami, którzy obsługują odpowiednie dla rejonu miasta linie (Śródmieście - linie w centrum), Wrzeszcz (linie we Wrzeszczu i Oliwie, np. 148, 162, 169, 199). Zdarzają się jednak różne sytuacje, typu kierowca ze Śródmieścia na linii "wrzeszczańskiej" i vice versa.
W czasie gdy było to zdjęcie robione, były trzy - stacja ruchu Gdańsk (0325-1), stacja ruchu Brzeźno (dawne Kokoszki) 0325-2 i Wrzeszcz (0325-3). Ja miałem początkowo pod sobą Wrzeszcz potem dowalili mi Brzeźno, po czym, krótko przed moim odejściem z ZKM zlikwidowano Brzeżno dzieląc kierowców pomiędzy Gdańsk a Wrzeszcz. Sweo czasu 0325-3 uchodził (słusznie) za stację mającą najlepszych i najbardziej kulturnych i na poziomie kierowców. Osobiście niecierpiałem 3/4 roszczeniowych chamskich kierowców z Brzeźna, owszem byli tam sympatyczni ale to były pojedyńcze przypadki. Nie pracując w ZKM od 2005 roku do dziś jak spotykam moich dawnych kierowców (mało ich zostało w sumie, ale troszke jest) to do dziś dobre relacje są i miłe wspominki.
To takie fikcyjne dzielenie jednej zajezdni na dwie. Xd Nikt nie wie po co, ale jest i się przyjęło.
W Kielcach też jest taki fikcyjny podział na zajezdnie: grupy brygad, kierowców i wozów. Z tym, że kiedyś faktycznie istniała u nas druga zajezdnia i grupy to jakby kontynuacja tych czasów.
Michał, to dzielenie miało sens. Jak sobie wyobrażasz w ramach jednej dużej stacji ruchu mających +- 500 osób tworzenie podziałów dziennych przez jedną osobę? Ten podział miał głęboki sens, zarówno w podziale kierowników na odp liczbę osób, planowania zadań i podziału wozów. Nie przypadkiem wrzeszczańskie wozy były najbardziej zadbane.
Wystarczy spróbować ułożyć grafik dla 160 kierowców na 2 tygodnie, by wiedzieć po co warto podzielić dużą zajezdnię na mniejsze grupy
Z tego co pamiętam 26188 miał wąsaty kierowca o imieniu Stanisław i na stałe jeździł na 111. Poza tym automatów nie dostali byle jacy kierowcy.
Tak, 26188 miał wąsacz, ale pierwotnie to jeździło gdzieś po Bysewie i w dół. 111 było ze stacji Gdańsk (0325-1) już. Ale np 178 chyba było z Kokoszek. Np 242 było kokoszkowe, miał to 28349, potem z kiermanem przeszedł do Brzeźna, jeździł na dodatkach, już jak był pod moją jurysdykcją, to miał z kolei popołudnjowy dodatek 179, który z bazy mnie wiózł do domu czasem
2293 gdzie należał
oraz 2108
2293 to Kokoszki/Brzeźno, a 2108 od nowości do końca Wrzeszcz.
Kierowca mógł zmienić stację ruchu, do której był przypisany albo mógł objeździć wszystkie linie obsługiwane przez WPK/ZKM, aby w razie czego mógł jeździć na linii z innej stacji ruchu? I jak to teraz wygląda?