Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Ło matko i córko - on ścinkami folii oklejony jest? Chyba po to by lepiej utrzymywać wilgoć i wspomagać rudą w konsumpcji...
Te siódemki wyglądają jak odwrócone dwójki. Grafik płakał jak projektował. A swoją szosą czcionka podobna do starej z Radomska za czasów WPKM-u: http://phototrans.pl/14,955861,0,Jelcz_PR110M_2.html Ktoś wie, jak ona się nazywa?
Zanim swojego kupiłem to ten już był złomem.
Wszedłeś na prywatny teren i chwalisz się, że nie uiściłeś opłaty za wstęp. Pominąłeś parking przy branie i wjechałeś nielegalnie na teren Fortu. Nie poszedłeś do biura gdzie sprzedawane są bilety. Nie wszedłeś do warsztatu gdzie również sprzedawane są bilety. Zaczepiałeś ludzi którzy byli obcokrajowcami lub zwiedzającymi. Podjechałeś na środek muzeum i byłeś zaskoczony, że nikt do Ciebie nie wyszedł. Nikt nie ma problemu ze znalezieniem miejsc gdzie się płaci, tylko taki cwaniak jak Ty. Jeśli nikt się Tobą jak twierdzisz nie zainteresował to znaczy, że bez uiszczenia opłaty nie mogłeś chodzić po Forcie i robić zdjęć. Dodatkowo na pojazdach są informacje, że nie zezwala się na publikowanie zdjęc pojazdów na naszym terenie w sieci. Zatem wszedłeś do Fortu nielegalnie. Jeśli nie potrafisz poradzić sobie z tak prostą czynnością jaką jest kupienie biletu (lub zadzwonienie pod numer podany na wjeździe i dopytanie mnie o sposób zwiedzania) to znaczy, że albo jesteś niezdarą albo perfidnym cwaniakiem. Na szczęście z Twojego pobytu jest dokumentacja którą sam przedstawiłeś. Mogą Ci też podziękować Miłośnicy Stowarzyszenia z Koszalina, którzy właśnie chcą dostać zgodę na wjazd na teren Fortu i takiej zgody juz nie otrzymają.
Co z tymi autobusami ? . Stojac i gnijąc tyle lat to już tylko na złom się nadają.