Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
A ja odnosze wrazenie, ze wasze problemy sa zupelnie niepotrzebne - za pare zl mozna miec dobra lustrzanke i walic zdjecia bez obawy, ze bedzie mydlo, ze automatyka nie zadziala, ze ble ble ble.
Ufo, ja sie z Tobą zgadzam. Ale zauważ (jeśli chodzi Ci o lustranke typu np: Zenit), że trza mieć jeszcze finanse na film i wywołanie (chociaż myśle, czyby niezbierać na skaner z przystawką na skanowanie negatywów). Narazie tych finansów mi corazbardziej brakuje, a urodziny dopiero w październiku :(. Palex, jaki masz model HP?
Koszt negatywu to okolo 7 zl, plus wywolanie i skanowanie/odbitki. Ja ze skanowaniem mieszcze sie w 30 zl. - to nie jest tak duzo, jak za zdjecia o niebie lepsze niz z syfry. Jakosc kosztuje.
Ja fociłem HP735. Ale wg majstrów brakło mu w krytycznym momencie zasilania i zmarł.
Może zależy to od soczewek. HP nigdy nie specjalizował się zbytnio w aparatach i moze mieć przez to plaskikowe soczewki które po czasie mogą zmiatowieć. Ja osobiście polecam Canony, Kodaki, Leica'i, Panasonic'y(którego osobiście mam obecnie i różnicę z wcześniejszym aparatem widzę bardzo duzą)