Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Z pewnością mamy tu do czynienia z przewodami płynu chłodzącego. Ale co to za patent? Jakiś zbiornik wyrównawczy? Choć pewności nie mam, bo ze zdjęcia ciężko wywnioskować, czy majonez jest połączony z miedzianym przewodem, czy to tylko złudzenie?
Nie jest połączony, to tylko złudzenie. Zlało się z wężownicą od kompresora.
lejesz tam ''bryne'' i zimą nie zamarznie powietrze w układzie.
Patent z Częstochowy
Urządzenie do ubicia masła?
Osuszacz odpada, filtr powietrza odpada, za mały przelot. Póki nie wiemy dokąd prowadzi przewód to możemy zgadywać do usr. śmierci
Niezwykle pomysłowy substytut oryginalnego, węgierskiego odmrażacza. Wlewasz do słoka dynaturat, a sprężarka przewodem dolotowym pociągnie opary do całego układu.
Przez brak tego patentu nie pojechałem na kulig w lutym! Do przyszłej zimy obowiązkowo
Nie ma co Łukasza wyśmiewać, bo BV ma oryginalną instalację tylko w BV01, który przez lata służył u solidnego prywaciarza, który nie grzeszył nadmiarem taboru i choć rezerwa zawsze na linię miejską była, to musieli mieć wszystko na tip-top w autobusach. W pozostałych wozach BV02 i BV99 pochodzących z molochów komunikacyjnych, tak jak 28339, tego nie ma, bo i po co - nikt o to nie dbał
Gdzie jest ten słoik, bo ja go nie widzę?