Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
To super wiadomość. Wiedziałem, że CKMKM nie pozwoli, by go pocięli.
Atrapa, to mały pikuś. Najpierw to by go trzeba porządnie zabezpieczyć przed korozją.
W sumie to jeden nasz klubowicz się o to postarał, osobiście dowiedziałem się, że pójdzie na żyletki... a tu taka dla nas dobra wiadomość. Ma przejść remont i powrócić do barw prawdopodobnie czerwono-kremowych. Tylko jest jedna niewiadoma, a mianowicie nie wiadomo kiedy remont... Najważniejsze, że mamy już 3 historyczny autobus. Ikarus 280.02 czyli 280.26 po dobudowie w 1992 roku (wymiana budy) rocznik 1982, Ikarus na zdjęciu 231 z roku 1983 oraz jeden z Jelczy M11 ten w najlepszym stanie technicznym:P
Podejrzewam, że MPK ze względów ekonomicznych wstrzyma się z remontami, by Ikarusa 260 i Ikarusa 280 zrobić jednocześnie. Oba mają być w oryginalnym malowaniu. Dla #288 biało-czerwono-białe, a dla #231 czerwone z kremową górą. No i atapa zakoszona z któregoś z jeszcze istniejących dwieścieosiemdziesiątek.
A ja mówiąc szczerze, nie wymieniałbym tej atrapy. Przecież ona jest w tym wozie od nowości. Z taką dotarł do Częstochowy i z taką powinien zostać. Co do autobusów historycznych to fajna wiadomość, że będą aż 3. Z tego co słyszałem, to migów MPK chce się całkowicie pozbyć do 2009 roku, więc jedna sztuka na historyka być powinna. Jeśli można wiedzieć, to który z Jelczy zostanie historycznym? Najfajniej by było, gdyby został nim któryś z tych najstarszych, np. #254.
Ale pamiętam, że jak byłem w latach 80-tych w Częstochowie to widziałem 260-tki z takimi atrapami. Czy one miały je oryginalnie, czy to były jakieś podmiany?
Takie oto światła jak pamiętam miały 3 wozy, 230 , 231 i 238. Kiedyś lunch pisał że to nie były oryginalne, tylko ktoś dorobił. Co do Jelczy to chcieliby w przyszłości zostawić dwa Jelcze M11 na rezerwę, ale bardzo sie sypią, więc jak zostawią jednego to będę bardzo uradowany, do tego maja zostać przynajmniej 3 Ikarusy 280, bo jak wiadomo maja swoje lata i tak naprawdę nie wiadomo jak długo pojeżdżą. Prawda jest straszna, posiadamy wozy bardzo stare wiekowo, które powoli nie przechodzą badań technicznych. Zakupy po 10 sztuk rocznie według mnie nie przyczynią sie do poprawy stanu taboru. Gdyby p. Nabrdalik w roku 1994 jak sobie przypominam dotrzymał słowa i wymieniał jak powiedział po 15 sztuk rocznie, to problem by już nie istniał :P A tak to na gwałt potrzebujemy nowego taboru. W roku 2008 jest plan na kupienie 7 przegubów nowych i ściągnąć jakieś używki... ale jak to będzie to poczekajmy.
A w tym roku nie planuja sciągnąc jeszcze jakieś używki czy tylko ma być 10 nowych?
A ten ikarusik po solidnym remoncie itp. wyjedzie na linie jak #288?