Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
0
File méret: 170.27kB
Hozzászólások
- B. Mazur (0.0.0.*) (2003-07-15 00:00:00)
Specjalista od wymierzania sprawidliwości się znalazł! :-P
- Marek_Konin (0.0.0.*) (2003-07-15 00:00:00)
Co za wstrętna ćwikła. Jak coś to trzeba było powiedziec, że robisz zdjęcie autobusowi a nie jemu. No i pan Zagozda ma rację, kierowca jest od prowadzenia pojazdu a nie od czepiania się ludzi!
Heh, a myślisz, że ja co ja mu mówiłem? Z tym, że do takich nie docierają żadne logiczne argumenty, bo on musi pokazać kto tu rządzi. Tak sobie porządzi, że za chwilę będzie pośredniaka wizytował.
- Paweł Adamus (0.0.0.*) (2003-07-16 00:00:00)
Z taką kulturą to powinien piasek wozić...
- david82 (0.0.0.*) (2003-07-17 00:00:00)
A co na to wszystko pasażerowie?
- maciejk (0.0.0.*) (2003-07-27 00:00:00)
Memphis daj znać jak będziesz miał jakieś konkrety w jego sprawie. To się w głowie nie mieści, żeby się tak zachować!
- Dziki (0.0.0.*) (2003-09-01 00:00:00)
U mnie jeden typol miał problem jak stanął na przystanku i zaczęliśmy wsiadać do autobusu(moja cała klasa)i ostatnią wchodzącą osobę przytrzasnął drzwiami-czyt: mnie!!Sku****na mało nie uderzyłem a on się mnie pyta czemu tak wolno wsiadałem bo jemu się śpieszy bo ma trzy minuty opóźnienia-miał facet pecha, że mój wujek jest kierownikiem na jego zajzdni...miał po premii
- Paul167 (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-05-01 21:11:46)
Memphis, mogłeś temu burakowi powiedzieć, że robisz fotografie na zlecenie pana Zagozdy :P. Pewnie gostek by się uspokoił i jeszcze by Cię przepraszał
- Łuszczek Tomek (*.gl.digi.pl) (2004-06-09 13:05:01)
MNIE TEZ P**** przytrzasnął drzwiami w gliwickiej M11 nawet dobrze wsiasc a juz drzwi zamyka jakiegos goscia sie przytrzymałem i wlazlem. co to za p****
- Łuszczek Tomek (*.gl.digi.pl) (2004-06-09 13:07:48)
byl ktos kiedys przytrzasniety w ikarusie bolalo??
- Sebastian Nawrat z Zabrza (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-07-02 19:06:41)
ten kierowca to kompletny idiota!!! Nie lubię "frajerów" którzy jeżdżą IKARUSami!!! Nienawidzę takich!!!:-/
- kubcio (*.ikea.com) (2004-08-21 14:39:03)
Ja bylem przytrzasniety w Neoplanie N4021,ale bolala mnie tylko noga,reszta ok.
- Miska (80.51.229.*) (2004-09-25 21:40:23)
Ale bym sie śmiał, jakby na następnym przystanku stali te goście w ''niebieskim peugeocie'' i spisywali, czy dany bus jedzie punktualnie
- ierk (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-09-27 19:28:52)
Miska wiesz dla mnie ci w tym peugocie to palanci jakich mało ja bym ich posadził za kierownice ikara i kazał im przejechać jedną trase.
- Miska (80.51.229.*) (2004-10-01 18:00:52)
Ta, już by Ci przejechali, sam ich kiedyś widziałem na pętli, pojechali sobie tym peżcikiem (nie chce mi sie właciwej nazwy pisać) gdzie, jak sie okazało po 5 minutach wrócili na pętle i lodami w ręku
- ierk (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-10-02 10:17:41)
Bo w kzk gopie napewno panuje gorsza biurokracja niż za czasów wpk i tam napewno pracują same pocioty kogoś na takich stanowiskach od nic robienia.
- ierk (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-10-02 18:37:36)
Tzn jakie hasła.
- ierk (*.internetdsl.tpnet.pl) (2004-10-07 16:34:37)
Ale ja to jestem szatan.
- Stefan (*.devs.futuro.pl) (2004-12-21 23:12:13)
W MPK Wrocław znam z widzenia kilku super kierowców. Jeden mi zrobił dwie foty w kabinie, a drugi ponownie zatrzymał autobus i mnie wpuścił, trzeci czekał na mnie i 5 osób, bo byliśmy po drugiej stronie jezdni, a gdy ktoś powiedział "Dziękuję" to on odpowiedział: "To jest moja praca."
- Pantograv (*.85-237-189.tkchopin.pl) (2006-05-11 21:58:57)
Ja spotkałem się z takim miłym motorniczym w Gdańsku, który opowiadał mi o tramwajach, nawet w czasie jazdy, i sam zaproponował fotografie (l. mng.) w kabinie.
- Motorniczy (*.dynamic.chello.pl) (2009-07-13 12:17:39)
A ja wam powiem tak. Kierowca może mało grzecznie się zachował ale miał trochę racji. To jest tzw. łamanie praw prywatności i za takie zdjęcia zrobione bez zgody osoby znajdującej się na ów zdjęciu można trafić do sądu i zapłacić nie małe odszkodowanie. Świat jest pełny popaprańców i skąd ten biedny kierowca ma wiedzieć czy nie jesteś jednym z nich i nie umieścisz jego zdjęcia np. na stronie internetowej z ogłoszeniami towarzyskimi jako pedała za 100 zł. Biedna żonka przypadkiem zobaczy ów ogłoszonko i jak się jej biedaczek wytłumaczy ? Ty byś chciał żeby ktoś umieścił twoje zdjęcie na takim portalu i podesłał link do strony twojej kobiecie ?
Wystarczy zapoznać się z obowiązującymi przepisami prawa, aby nie pisać głupot o ochronie prywatności. Fotografować w miejscu publicznym wolno wszystko i każdego, niezależnie od tego czy to się komuś podoba, czy nie. Jedyne czego nie wolno robić, to publikować wizerunku osoby bez jej zgody, jeśli jest on tematem (głównym motywem) zdjęcia.
Hozzászólásod elküldése
Felhasználói funkciók
