Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
Eee, nie wybrzydzaj. Nie zawsze jest czas, żeby skoczyć autobusem na wypizdów.
Jeśli ktoś jeździ tak jak ty po 6 godzin dziennie robiąc tylko zdjęcia w miejscach które są już na masę obfotografowane to ma czas nie tylko żeby skoczyć autobusem na wypizdów ale rowerem a nawet piechotą
Na takie coś można pojechać tylko i wyłącznie rowerem. A nie autobusem to nie logiczne, aby pojechać autobusem zrobić jedną fotkę i wrócić tracąc czas. I w dodatku czekać na ten autobus godzinę:)
inna sprawa, że nie wszyscy mają na to czas
Oj nie przeradzajcie pasji w chorą rywalizację. Niech każdy sobie pstryka, tam, gdzie mu wygodniej
każdy ma czas na co chce a jakby każdy pstrykał pod domem, to dawno by nikt już zdjęć nie oglądał, bo wszystkim by się znudziły :P
Ta pasja już dawno przerodziła się w rywalizacje... o to kto ma więcej zdjęć ;/ @ Miker - to nie trzeba go marnować na powtarzanie ujęć w mieście tylko wybrać sie na jakieś fajne zadupie i wziąć do serca to co Jacek bardzo mądrze napisał.
Pytanie: Ty mówiłeś o mnie z Tym powtarzaniem ujęć w mieście? A jeśli chodzi o czas to najpierw trzeba go dobrze rozplanować, ale nie będę tu opisywał mojego prywatnego wykorzystania czasu :P Dzięki za cenne i mam nadzieję szczere rady.
co do pytania - tak myślałem, że nie.