Nincs bejelentkezve | Belépés | Regisztráció
To zależy, przede wszystkim mig różni się od ikarusa przekładnią w moście napędowym co ma spory wpływ na spalanie. Jedynymi wyjątkami są 2123 mający most od Ikarusa i 1816 który posiada go od Miga. Duże znaczenie jednak ma tutaj styl jazdy kierowcy, różnice wynikające z tego są większe niż Ci się wydaje. Kolejny aspekt to silniki które ze względu na przepały i zadymienie zostały wyremontowane. Wystarczy żeby taka jednostka trafiła do Ikarusa i ten wtedy zdecydowanie mniej spali niż Mig z zarżniętym lub nawet przeciętnym silnikiem.
marnotrawstwo wolnej przestrzeni, a na obleganych liniach solówki i kiszący się w autobusach ludzie;/
Wychodzi na to,że Ikarus 280.26 to najlepszy autobus na świecie- mało pali,pięknie brzmi,ma super wentylacje,atrakcyjny wygląd,jest praktycznie bezawaryjny i prawie bezobsługowy i ma jedynie jeden mały minusik-brak niskiej podłogi.Dlaczego Ci idioci na całym świecie go kasują lub dawno skasowali?Dlaczego zakończono produkcję tego wspaniałego modelu?Przecież to rozbój i marnotrawstwo w biały dzień!Specjaliści od zarządzania z całego świata powinni walić do MPK Lublin po nauki,żeby zobaczyć,że tutaj ludzie wystrzegli się błędu kasowania cudu techniki i cieszą się najbardziej efektywnym transportem miejskim w Polsce (oczywiście dzięki niezawodnym i tanim w eksploatacji Ikarusom które stanowią znaczną część taboru).
Nikt nie mówi, że ikarus jest bezawaryjny, tylko mniej awaryjny od nowszych wozów. Nikt nie mówi, że mało pali, tylko że pali mniej od takich i takich autobusów. Pięknie brzmi to pojęcie względne, jeden lubi to, a drugi tamto. A dlaczego ci idioci go kasują? Ojoj. Tak, na pewno z powodu wysokiej podłogi.. :P
VS niestety, ale nie można im odmówić tego, że są bardziej pojemne niż autobusy solowe, dlatego na niektóre linie nadają się idealnie, tym bardziej, że nie ma dla nich żadnej sensownej alternatywy. MPK powinno w pierwszej kolejności kasować migi i te obrzydliwe obrzyny, a nie przegubowce.
Paweł M. To chyba oczywiste, że spalanie w autobusie z manualną skrzynią biegów w ogromnej mierze zależy od kierowcy i jego stylu jazdy. Co do reszty, ok. Wynika z tego, że są bardzo duże różnice pomiędzy silnikiem remontowanym, a nie remontowanym biorąc pod uwagę, że ikarus jest jednak sporo cięższy od miga.
PiotrK nie chodzi mi o sprawy pojemności,czy nieodpowiedzialnej polityki MPK w zakresie kasacji i zastępowaniu przegubów solówkami.Z tym nie dyskutuje,to jest przecież oczywistość. Nie rozumiem tylko tego kultu Ikarusa,robienia sobie bożka z tego starego śmierdzącego pojazdu, którego 99,9% mieszkańców Lublina ma dosyć i wolałoby jeździć nowszym (podkreślam) przegubowym pojazdem niż tymi wrakami.Przeciętny turysta po przyjeździe do Lublina zauważa,że miejska komunikacja to skansen i na zasadzie analogii tak samo zaczyna odbierać miasto.Mi jest za to wstyd,po prostu wstyd,bo Lublin nie odbiega w wielu aspektach od innych miast ale jego komunikacja na tle miast(wojewódzkich) wygląda tragicznie.
A czy ktoś twierdzi, że ikarusy powinny jeździć do końca świata i jeden dzień dłużej, bo nowe przegubowe autobusy to zło?
Poza tym trudno, żeby miłośnik komunikacji (a nie wiecznie narzekający na wszystko pasażer) latał za solarisami i mercedesami, a chciał wycięcia wszystkich pojazdów, które towarzyszyły mu od kilkunastu lat.
Tzn. nie mam na myśli wszystkich MKM-ów, może niektórzy wolą wyłącznie nowe pojazdy, średnio mnie to interesuje, w każdym razie jednak miłośników ikarusów czy starszych jelczy jest całkiem sporo.
najgorsze w tym wszystkim jest to, że miłośnicy starszych autobusów ciągle spierają się z osobami lubiącymi te nowsze! ludzie, przecież wszystkich łączy jedna pasja! zamiast się kłócić, kto bardziej rozsądnie podchodzi do kwestii, wzajemnie się wspierajmy! jak zwolennik nowoczesności wie, że ktoś poszukuje np. 1907, to niech mu napisze, jak go zobaczy! a jak wielbiciel ikarusów zauważy np. 2323, którego chce przetestować ktoś inny, też niech da mu znać!
peace!
Dla niektórych osób "komunikacja miejska" jest synonimem słowa "autobus". Niestety, ale jest to błędne. Komunikacja miejska jest pojęciem dość szerokim. Ci którzy nie rozumieją "kultu Ikarusów" najpewniej interesują się innymi jej aspektami, bardziej organizacyjnymi. Ja nie biegam ani za Solarisami, ani za Ikarusami. Autobusy są dla mnie głównie narzędziem do przemieszczania pasażerów po mieście i dlatego powinny być dla nich jak najwygodniejsze.
każdy ma jakąś swoją ulubioną dziedzinę - jedni ikarusy, drudzy zagadnienia logistyczne, trzeci rozkłady, jeszcze inni hołubią trolejbusy... dajmy wszystkim zająć się tym, co lubią, a nie wyznaczajmy, kto może mianować się mkm-em i dlaczego.
Dokładnie "MKM" nie musi przecież oznaczać Miłośnika Komunikacji Muzealnej;)
teraz jest skasowany